@wetnosekoala: ja ostatnio dzwoniłem podczas jazdy, bo na drodze leżały snopki słomy, które spadły z przyczepy. Zapamiętałem kilometr drogi ze słupka, zadzwoniłem, zgłosiłem i po sprawie.
@DubStep_Gun: Z tymi kunami, to prosta sprawa. Niedawno odpalam brykę, patrzę, a pod nogami mam kunę! Już chciałem otworzyć drzwi i z buta ją na zewnątrz, kiedy ta mówi, że dzień dobry, chciała się przedstawić, bo zamieszkuje ten pojazd... Trochę mnie zdziwiło, że kuna gada, ale se myślę, że grzeczna, kulturalna, to poczekam z tym butem. No to jej mówię, że to tak nie bardzo se zamieszkiwać za darmochę, bo
Cześć, w związku z tym, że zbliża się kolejna edycja zabawy #mirkowyzwanie #mirkozajecie chciałabym podsumować mój udział w poprzedniej edycji. Tak jak pisałam wcześniej na mikro dzięki wyzwaniu postanowiłam przygarnąć psa ze schroniska i tak też zrobiłam. Psa odebrałam na parkingu przed swoim domem: szybkie podpisanie papierów adopcyjnych, smycz do ręki i cześć. Kobiety ze schroniska nie obchodziło tak naprawdę w jakich warunkach pies będzie mieszkał ani czy
źródło: comment_eHbrL3Xoa8b2Ei8SaPCXMQIf5s35jcIb.jpg
Pobierz