Nie wiem ile w tym prawdy, niemniej nie sadzicie, ze wprowadzenie czegos zupelnie odwrotnego daloby lepszy efekt bezpieczenstwa? Piesi teraz zachowuja sie jak swiete krowy w Indiach, wchodza na pasy, sa "nietykalni".
A jednak tonowa skrzynia ma troche dluzsza droge hamowania niz pieszy. Teraz to wchodza bez zastanowienia, bo maja pierwszenstwo, nie kazdy patrzy czy ktos nie jedzie, a wina jest zawsze kierowcy.
@Lil_young: to, że ktoś przez pasy bez sygnalizacji popierdziela na pamięć jakieś 70 km/h wcale nie ma na to wpływu xD. Nic a nic. To wszystko ci samobójczy piesi xD.
Wlasnie skonczyliamy to wieszac. Samsung The Frame. To jest wylaczony tv. Mozna tam wgrac swohe zdjecia i w stand by mode robi za.. ramke do obrazow ;p
Cena niby kolo $4k za ten model, ale nie wiem ile w tym prawdy. Powodzi sie ludziom...
Long Island Railroad - LIRR - przewozy regionalne po Long Island. Kilka linii, zawsze na czas, od Penn Station (Manhattan), przez 120 mil moze zawiezc nas az do Montauk (wschodni koniec wyspy).
Bilety kosztuja dosc tanio, peak tj godziny szczytu chyba $11,5, natomiast off peak $8,5 przynajmniej tam gdzie ja jade - Copiague ( ͡°͜ʖ
Co prawda mozna dostac na Manhattanie slice za dolara, czyli cala pizze za 8$ (i to nie jakas wersja dla karlow, tylko normalny kawalek), ale tego sera jest jak na lekarstwo. Normalna pizza gdzies na Queens czy inny Brooklyn to juz $16 za podstawowa, z dodatkami $20+, rozmiar okolo 42 centymetry (nie podaja calowo srednicy za bardzo). Mowie o jakis
@KualaLumpur: No tak to wlasnie wyglada, emigracja to nie jest skok w nadprzestrzen, trzeba sobie radzic jakos. Szczegolnie przez pierwsze lata zyje sie jak robak. Duzo ludzi zyje iluzja - chcialbym ja rozwiac :)
Sa rzeczy piekne, ale jest tez proza zycia. Glownie proza zycia.
@airavandrel: Wiesz, ludzie tutaj troszke inaczej podchodza do imigrantow. Np w NYC (i zapewne reszcie miast - sanktuariow jak np Chicago, San Francisco, ale nie oszukujmy sie, prym wiedzie NYC i Chicago wlasnie) nawet jesli przeszedles tunelem z Meksyku, nielegalnie pracowales i pracodawca Cie oszukal, jesli mozesz to udowodnic w jakis sposob, ze Ci nie zaplacil, to jestes... chroniony. W skrajnych przypadkach nawet papiery mozna dostac, jak sie jest ostro
@airavandrel: Nie za bardzo, bo reszta kraju srednio na to patrzy, szczegolnie srodkowe poludnie. NYC to po prostu ewenement, przeciez tam wszyscy zawsze zawijali. Zmienilbym u Ciebie w wypowiedzi "kraj" na "miasto" - wtedy sie zgodze ( ͡°͜ʖ͡°)
@DellConagher: dell załóż swój tag pls, bo nie chcę Ciebie obserwować a lubię twoje posty z NYC, więc miałbyś i Ty i ja wszystko w jednym miejscu ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarz usunięty przez autora