Od kilku dni mam gorsze dni w życiu. Uświadomiłam sobie, że zmarnowałam z narzeczonym ostatnie lata na mieszkanie i prace w ujowym miejscu. Wszystkie moje i jego plany odnośnie firmy, i marzenia przez ten czas tak naprawde nie miały prawa się udać. Dlatego działalność nie wypaliła, i zmarnowalismy i kasę i czas. Bo jakim trzeba być debilem by założyc wymarzoną działalność w mieście gdzie każdy żyje od 10 do 10? Całe to
@marzeniec: jedyne w czym poprawilas mi humor to to, ze sa ludzie ktorzy maja gorzej niz ja , ktory przejmuje sie p--------i... Mam nadzieje, ze jakos wyjdziesz na prosta i dopniesz swego, kazdemu kiedys musi sie przeciez udac i jakos trzeba zaczac isc na prosta...pozdrawiam i zycze powodzenia !
#anonimowemirkowyznania Mirki i mirabelki, mam mętlik we łbie stąd też popełniłem ten post. Tytułem wstępu mam prawie 30 lat i nowotwór, który daje mi nikłe szanse na przyszłość (nie ma co zagłębiać się w szczegóły, bo nie o to tu chodzi). Od kilku lat jestem w szczęśliwym związku i tu dochodzimy do sedna mojego problemu. Podjąłem decyzję o rozstaniu i przemilczeniu faktu, że mam pasażera na gapę, który mnie wykończy.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie masz gwarancji ze zapomni o Tobie. Jezeli na prawde Cie kochala to Cie nie zapomni dlugo, moze nawet lata...a Ty w tym czasie mozesz umrzec sam w samotnosci...
@vrsf @Arkil @Wile @Cumpelnastodwa @PiersiowkaPelnaZiol zaszczepil sie na pewno na wiekszosc chorob, bo planowal ten wyjazd już dłużej. Bardziej myślałem o czymś co albo ułatwi mu życie tam Więc pomysły miałem dwa: butelka filtrująca wode lub latarka
Chciałabym Was poinformować, że Wiktor przegrał walkę z chorobą i odszedł od nas 26.05. Sporo mi opowiadał o wsparciu które od Was otrzymywał. Dziękuję że byliście z nim w tym trudnym czasie. Pożegnanie odbędzie się w poniedziałek 3.06 o godz. 13.00 w Domu Pogrzebowym w sali A na cmentarzu północnym w Warszawie. Proszę o nieprzynoszenie wieńców, wiązanek ze względu na ograniczoną ilość miejsca. Jeżeli chcecie, przynieście pojedyncze kwiaty.
@ziemniag: znam ten bol kolego..moj biedny pies byl tak silny ze musielismy podac 3 krotna dawke zeby go uspic, przez raka nie mogla juz chodzic i czula ciagly bol...;( przez Ciebie znow lzy naplywaja do oczu ;< 3 maj sie jakos...
Miruny, potrzebuję programu na windowsa, który będzie nagrywał kamerką z laptopa w taki sposób jak wideorejestratory samochodowe, albo robil zdjęcia np co sekundę. Wystarczy, żeby nagrywał 30 min dziennie, jak wychodzę pod prysznic. Wiem jak to brzmi, ale współlokatorka mi wchodzi do pokoju jak jestem pod prysznicem i prawdopodobnie kradnie kasę z portfela. Chce ją przyłapać, żeby mieć twardy dowód, a lapek jest zawsze otwarty i widzi caly pokój.
Od dawno-dawna zapisuje sobie notatki o mirkach i mirabelkach tutaj na podstawie chociażby jednego wpisu. Napisz coś w komentarzu, a wkleje co mam o Tobieʕ•ᴥ•ʔ
nikogo
o nią nie wiń
ona przyszła