Wracam do domu gdzieś przed czwartą rano taksówką. Żona czeka na ławce koło domu. Kocim skokiem dopada okna kierowcy taksówki i pyta: - Skąd pan go przywiózł?! Skąd?! - Tajemnica zawodowa - odpowiada taksówkarz. #suchar
@jinofthelamp: @jinofthelamp: ja tam nic do tego nie mam, jak na wakacjach byłem na podlasiu, to tam przed większością domów takie ławki były. Przynajmniej jakieś życie się na wsiach toczyło, a nie wszyscy w piwnicach :)
Zacznę od tego, że jak niektórzy z was zauważyli, zdarzy mi się dodać reklamę do shota. Nie widzę w tym nic złego, ale część z was przez to mnie skreśliła. Żeby uniknąć nieporozumień - literka R przed shotem oznacza, że jest w nim reklama, która trwa dokładnie 17 sekund. Jeśli masz mnie z----ć za to, to po prostu odpuść czytanie streszczenia i oglądanie shota ;)
@Antiax: e tam, co PiS i skrajnych katoli nienawidzę to niepotrzebne czepianie się. Tak się u nas zwyczajowo przyjęło że ksiądz święci i tyle, taki lokalny folklor.
Oglądaliśmy ostatnio z żoną jakieś wiadomości, mówili że ABBA wystąpi w postaci hologramów. Żoną doszła do wniosku, że dzięki tej technice Maryla zaśpiewa na swoim 250-leciu pracy twórczej.
- Skąd pan go przywiózł?! Skąd?!
- Tajemnica zawodowa - odpowiada taksówkarz.
#suchar
@zpue: No i po to właśnie są licencje, a Wykopki życia nie znają. UBER by się pewnie rozpruł ( ͡° ͜ʖ ͡°)