ChrzanMorelowy
  • 2
Miraski głównie ogarnięci w temacie pracy za Odrą. Powoli rozkręcam swoją firmę eventową, ale idzie to dość wolno - w tym roku widzę że żyję, ale niestety jestem na granicy przeżycia. Jak się coś bardziej posypie to będzie po prostu źle. Chcę to jednak dalej ciągnąć, bo po wielu latach pracy tu i tam w końcu czuję, że robię to co lubię i mam perspektywy rozwoju - owy rozwój jednak pewnie potrwa
ChrzanMorelowy
  • 7
W tę sobotę idę na wesele i już mnie skręca. Nienawidzę takich imprez, ale powinienem tam iść w związku z tym, że to impreza bliskiego kolegi. Niby ludzie mówią, że z wiekiem się zaczyna to lubić - ja tak nie mam. Nadal rzygam na samą myśl o tych wszystkich podpitych ludziach myślących, że jak się ładnie ubiorą, to już są przepełnieni klasą. Rzygam na myśl o debilnych zabawach. Sytuację ratuje to, że
m.....3
  • 2
@ChrzanMorelowy: ja nigdy nie byłem (lvl 22/23) nie lubię ogólnie imprez typu tańce itd. bo mnie to najzwyczajniej w świecie #!$%@? (ale uwielbiam muzykę z Tomorrowland czy Defqon.1 gdzie się skacze i tańczy). Teraz idę w lipcu pierwszy raz i do tego sam i ciekawi mnie trochę co to będzie ale czuję, że będę #!$%@? już teraz ( ͡° ʖ̯ ͡°)
ChrzanMorelowy
  • 2
Miraski drogie. Świeżutko nabyłem nowy odtwarzacz mp3 - Philips GoGEAR Mix. Wczoraj go stestowałem i jest baardzo cichy w stosunku do tego, co miałem w poprzednich odtwarzaczach. Żeby było śmieszniej, to w połowie skali ostrzega o możliwości uszkodzenia słuchu - a to co dla niego jest maksem, dla wcześniejszego grajka Creative byłoby na poziomie 50%.

Tak to się teraz tak produkuje w związku z jakimiś dyrektywami dot. ochrony słuchu czy po prostu
ChrzanMorelowy
  • 1
Mircy znający się na #motoryzacja

Mam problem, który pojawia się od czasu do czasu - oczywiście nigdy nie zdarzyło się, by akcja miała miejsce gdy auto jest u mechanika. Czasem po krótkim postoju samochód nie odpala - kręci się, ale nie załapuje. Odczekanie kilku minut zazwyczaj rozwiązuje problem. Jak nie, to pomaga zostawienie go na noc. Dodatkowo w czasie jazdy, przy mocniejszym spadku obrotów / hamowaniu zdarza się, że gaśnie i nie
ChrzanMorelowy
  • 4
Historia "miłosna" w sumie dość prosta. W sumie trzy postacie.

1. Moja koleżanka z pracy - ot, normalna przeciętna dziewczyna która ma faceta i którą nie byłem i nie jestem zainteresowany. Czasem opowiadała o różnych problemach w związku, mogła mi się swobodnie wygadać.

2. Facet powyższej. Kolesia prawie nie znam ale jakoś ostatnio zaczął ze mną inicjować kontakt. Zauważalnie chce się zaprzyjaźnić.

3. Małolata (ale prawie pełnoletnia :P ) - taki tam
ChrzanMorelowy
  • 4
Chcę zacząć się odżywiać zwierzętami, które sam upoluję. Ot, fajny klimat czasem zjeść coś nietypowego. Na początku pomyślałem, że fajnie byłoby zjeść kota. Okazuje się jednak, że zabicie kota bez powodu jest w sumie karalne nawet dwuletnim więzieniem... z czego to wynika? Czemu w rzeźni zabijanie świnki jest spoko, a zdekapitowanie gdzieś na działce kota nożycami do mięsa już nie?
ChrzanMorelowy
  • 1
@Pertaseth: Nie chcę się pakować w poważne problemy prawne. Uważam, że to nie jest wielka zbrodnia - zamiast kupować kurę w sklepie sam zabiję jakiegoś biegającego zwierza i potem samodzielnie przyrządzę. Za takie coś poważny wyrok? o_O

@adamcarlambo: Smak psa też mnie ciekawi, ale tu ciężej byłoby mi go zabić. No, ale jakbym i tak samochodem jakiegoś potrącił - nie miałbym oporów, żeby ciało załadować do auta i w domu

Osiągnięcia