Też kiedyś nad tym myślałem, ale z drugiej strony jakby nie było mieszkań na wynajem, to co mieliby zrobić ludzie, których nie stać na zakup lub nie chcą kupować na własność, bo np. nie chcą wiązać się z danym miejscem?
Gdzie jest granica ceny najmu w której rentier jest jeszcze zbawieniem dla takich osób, a gdzie taka w której już na nich żeruje?

@mickpl: no ale czego tu nie rozumieć? Nikt nie zaprzecza, że potencjalnych klientów jest teraz odczuwalnie mniej niż 2 lata temu, więc dostosowujesz ofertę do sytuacji na rynku. Jak w przyszłości spadną stopy to znów ruszą liczne inwestycje. Jak rozmawiałem z deweloperem przy zakupie mieszkania, to mają w planach postawić w okolicy jeszcze 2 etapy, ale póki co z nimi nie ruszają - mają na to czas do 2029 roku,Pokaż całość

Z własnego doświadczenia, najbardziej lubię w mieście wojewódzkim anonimowość - max. kogo znasz to sąsiadów z bloku. Jak mieszkałem w powiatowym (15k ludzi) to każdy o każdym wszystko wiedział. Przykładowo jak wyciekły jakieś fotki fikołków jednej mieszkanki, to cale miasto tym żyło przez 3 dni, a dziewczynie zniszczyli psychikę, w wojewódzkim każdy miałby to w nosie.

Druga sprawa to w wojewódzkim czuć życie nawet w środku nocy. W powiatowym po 21-22 miastoPokaż całość

No pozostaje pytanie co rozumie się przez "urządzić":
- jeżeli wprowadzenie się do mieszkania z położonymi panelami/płytkami, gotowymi ścianami/sufitem, zamontowaną armatura w łazience i meblami kuchennymi, zrobionym oświetleniem i elektryką, to dobrze kombinując za 40k da radę kupić szafę do sypialni, łóżko, wyposażenie salonu, pralkę, lodówkę, kuchenkę, piekarnik, wyposażenie pokoi (no bo 70m2 to już trochę jest), jakieś ozdoby itp.
- jeżeli wykończenie od stanu deweloperskiego to spokojnie trzeba te 40k xPokaż całość

Przyznam, że nie do końca rozumiem Twoją terminologię. Co masz na myśli przez odstępne? Temat dotyczy TBSów?
Czy jako "odstępne" rozumiesz cenę najmu mieszkania od jego właściciela? Czyli np. ktoś jest właścicielem mieszkania w bloku, czynsz wynosi 400zl, to cena najmu może sięgnąć max. 1200zł?

@KlatwaNieruchowPL: czyli pod słowem "odstępne" masz na myśli po prostu cenę najmu?

Mimo wszystko nie kupuję tego rozwiązania, bo wiele zależy od lokalizacji osiedla i wspólnoty/spółdzielni.
Czasem w blokach z wielkiej płyty masz kosmiczny czynsz np. 1200zł/mc za 60m2 i nie masz co liczyć na cenę najmu powyżej 2000zł/mc więc daleko do zaproponowanego limitu. Znów na nowych osiedlach w centrum miasta za ten sam metraż masz 600zł/mc czynsz, a niePokaż całość

W sumie też myślałem nad tym w bloku, ale ostatecznie uznałem, że szkoda miejsca i zachodu. Tam gdzie denerwuje czyli ślady na szybie pod prysznicem i tak leci woda zmieszana z ciepłą, więc zacieki nadal będą. Do spuszczania wody w toalecie bez sensu, zostaje pralka, choć tu też w pewnym stopniu robotę robi proszek/płyn do prania. Jedynie ostateczne płukanie prania byłoby spoko w miekkiej wodzie. Do kuchni nie widzę sensu, zmywarka maPokaż całość

Czyli ubijmy rynek najmu, jednocześnie obniżmy zdolność kredytową potencjalnych nabywców + naróbmy problemu emerytom, którzy dorobili się mieszkania przez całe swoje życie i jakoś ciągną od 1 do 1?

Dopóki ktoś tych mieszkań nie rozdawałby za darmo to i tak spora część nie mogłaby sobie pozwolić na jego zakup przy takim czynszu, a jednocześnie najem byłby dla nich nieosiągalny. Co z tymi osobami?

A jakaś realna analiza wspomnianej sytuacji (branie przed przedsiębiorców 10-15 mieszkań w jednej inwestycji), bo jeżeli opierasz się tylko na podesłanym linku, to opisana tam sytuacja śmierdzi na kilometr jak bajka napisana pod tezę i wiele rzeczy kupy się nie trzyma.

@markier:
- skąd nr PESEL właścicieli w KW skoro już od dłuższego czasu nie jest on tam wyświetlany, a tym samym skąd określony wiek grupy?
- skąd wiedza, że ktoś kupił 10-15 mieszkań, a nie jest członkiem zarządu spółki, która je budowała i będzie je sprzedawał później lub trzyma je pod wynajem (to jest dość częsty proceder w nowym budownictwie, że ludzie z zarządu biorą część najlepszych mieszkań)
- ostatecznie wystarczy listaPokaż całość

@markier: tutaj pełna zgoda, zarówno Twój jak i mój wywód to książkowy przykład dowodu anegdotycznego ;)

Tylko problem polega na tym, że na bazie Twojego wpisu zaczynają się pojawiać kolejne z których wynika, że Janusze/Grażynki które dorobiły się w latach 90. zabierają masowo mieszkania młodym uczciwie pracującym - a jest to dalekie od prawdy.

Szczególnie, że jak sprawdzi się różne artykuły w Google, to wyjdzie, że mieszkania w PL kupująPokaż całość

nr PESEL już w księgach nie ma już od dłuższego czasu, zastanawia mnie jak dalsza część "riserzczu" wygląda. Kilka lat temu jedno z większych osiedli w Poznaniu z 2009r starało się przekształcenie dzierżawy wieczystej i wtedy wysyłali list wraz z listą wszystkich właścicieli mieszkań. Było kilka osób z dwoma mieszkaniami, ale żadnych hurtowych zakupów nie było widać. Choć to niestety jedynie dowód anegdotyczny. Przydałaby się porządne rozeznanie w temacie. Szczególnie, że przyPokaż całość

@Leosiaa: jeżeli to w miarę nowe budownictwo (po 2000r?) różnica w czynszu bardziej zależy od wspólnoty niż roku budowy. Jeżeli chodzi o rynek wtórny to unikałbym jedynie spółdzielni pod tym względem, bo tam potrafi być drogo.

@mickpl: ale to przecież głównie Ty na tagu od miesięcy pisałeś o nadchodzącej pompie po wejściu bk2% nawet jak ludzie próbowali Ciebie sprowadzić na ziemię, że to nie jest program do wywindowania cen, bo w miastach wojewódzkich nie daje on wielkich możliwości.

Deweloperzy odpalili mniej budów, bo sytuacja na rynku nie sugeruje sensu zwiększania podaży i nie trzeba mieć jakiejś tajemnej wiedzy. Jak znów spadną stopy, wzrośnie popyt, to teżPokaż całość

Większość ludzi na tagu kupuje mieszkanie dla siebie, gdzie cena często gra drugorzędną rolę, bo chcą/muszą już być na swoim, a starasz się ich zniechęcić, jakbyś wbił na jakieś forum rentierskie. Inwestycyjnie aktualnie może warto, może nie, ale na cele prywatne podchodzi się do tego zupełnie inaczej, nikt nie będzie czekał 10 lat z zakupem.

@1masa: jaki sens pchać się na bezpośrednią wojnę, szczególnie jako kraj NATO? Patrząc na korzyści USA (a to oni mają najwięcej do powiedzenia), to aktualny stan wykrwawiania Rosji jest mocno na rękę, ale znów jej całkowity rozpad już nie.

Jeżeli wtedy było tak tanio, to dlaczego w wielu domach/mieszkaniach popularny był model 3 pokoleń żyjących razem? I to na dość skromnym metrażu. Często też "budowa domu" wtedy to doklejenie kilku ścian do domu dziadków albo wydzielenie piętra. Tak naprawdę to że było tanio/łatwo to mit, choć zdażały się okazje do szybkiej spłaty kredytu, taniego zakupu mieszkania komunalnego itp. Ale to nie działało tak, że ktoś wbijał na olx.prl szukał fajnego mieszkaniaPokaż całość

W sumie więcej sensu miałby wykres z uwzględnieniem zarobków, a nie inflacji. Chyba że podchodzimy do zakupu czysto inwestycyjnie, a nie dla siebie.