Mireczki, pijcie ze mno kompot. Kto właśnie dzisiaj dostał awans, dużą podwyżkę i pierwsze stanowisko kierownicze w swoim życiu?
Ludzie zmieniajcie pracę. U mnie od decyzji o zmianie do dzisiaj minęło 7 miesięcy, po drodze było trochę perypetii, trochę bezrobocia, ale udało się wyjść na ludzi. Jaram się troszkę, bo studia, sumienna praca i znajomości zaowocowały i w końcu przeskoczyłem na wyższy szczebelek w drabinie zawodowej, a jak wiadomo niżej się
@Mowi: Gratuluję! Z szansy korzystaj, ale pamiętaj - skoro tak dobrze Ci już teraz idzie, jeśli po roku nie zaproponują podwyzki zacznij się rozglądac za czymś innym..tak na wszelki wypadek. Nie powtórz mojego błędu...
Dzisiaj w Lidlu drewniane zabawki niskich cenach. Nie sądziłem, że kiedykolwiek będę uczestniczył w tym festiwalu, a jednak siedzę od rana pod drzwiami i czekam jak na Black Friday... ( ͡°ʖ̯͡°)
Życzcie szczęścia w polowaniu, bo już widzę że się madki schodzą. Powiedział ojdziec (⌐͡■͜ʖ͡■)
Było przed 7 ok 30 osób. Towaru dużo więc obeszło się bez scen. Drewniana kuchnia i akcesoria już czekają na Święta.
@sarmatawkapciach: Czemu akurat kuchnia? Nie, nie jestem feministką, w dzieciństwie miałam mały odkurzacz, pralkę... miniaturowe naczynka.... ale mało się nimi bawiłam. Uwielbiałam dom (głównie układanie mebelków i tworzenie historii w domach tzw. "wymyślanie"), toru samochodowego nie miałam, ale miał mój starszy brat;) - Lepsza zabawa. Przeglądając ofertę lidla to kasa
Siostra lat 31 zabrana na SOR z podejrzeniem zawału mięśnia sercowego. Ja walcząca od 5.20 z jej płaczącymi dzieciakami. Mirki zróbcie coś co by się nie załamać. #mirkomodlitwa
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: "To aż niemożliwe by 31 latka miała kłopoty tego typu" - moja mama miała zawał ok 30stki, ale dowiedziała się o tym dopiero gdzieś w wieku 45 lat. Nie każdy zawał jest śmiertelny, nie zawsze wiesz co się dzieje. dopiero później okazało się, że w naszej rodzinie choroba serca jest genetyczna. Przed i po zawale urodziła dzieci (w tym mnie;))
@arkadikuss: Super sprawa! (pozwól, że ukradnę pomysł) To się postarali;) Fajni znajomi/ przyjaciele! Dużo zdrówka dla Was i mimo dużych odległości - ciągłości kontaktu!
@leniuchowanie: "Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem, Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie, Powiada przewiązując pomidory: Innego końca świata nie będzie, Innego końca świata nie
@wojna: Wersja z mojego dzieciństwa kończyła się na " A w co wierzysz?" - "W Polskę wierzę". O tym,, że wierszyk się tam nie kończy dowiedziałam się niedawno...
Mam w #pracbaza #podbaza 100 pierwszaków do rozdzielenia na cztery klasy. Całkiem lekkie i przyjemne zajęcie.
Do czasu, aż zorientowałam się, że jednym złym ruchem w Excelu mogę komuś z----ć życie, np. umieszczając go w klasie z jakimś tyranem, który zniszczy mu psychikę :///
@emilkos8: nie byłam w stanie przeczytać wszystkich komentarzy, ale doszłam do jednego - "patologia razem, bo ciągnie dzieci w dół. " Opowiem Ci na moim przykładzie jako ucznia. Były 3 klasy tylko w roczku A, B i C. W każdej z tych klas 70-80% dzieci stanowiły: W A teoretycznie brak patologii (rodzice pracujący, lepsi z WFu itp), w B mieszane, bo nie tylko miastowi, ale i ze dzieci ze wsi - różnie
Mój portfel kiedyś znalazł przedszkolak przed blokiem. (Sam wygląd portfela był dość "dziecięcy - kolorowy w misie czy coś - czasy LO). W portfelu poza legitymacją szkolną miałam pieniądze na stancje - co najmniej 200zł. Duża kwota dla mnie w tamtych czasach Zanim doszło do oddania, do mieszkania zapukała babcia dziecka upewniając się czy ja to ja i umówiłyśmy się na odzyskanie zguby kilka godzin później (albo na następny dzień - nie
@qualin: Ja Ci mogę tylko powiedzieć , co mi powiedziała starsza koleżanka z pracy (lvl 45 czy 50+). Kobieta po ponad 20 latach małżeństwa, z czwórką dzieci - w tym prawie dorosłych rozwiodła się z mężem orzekając o jego winie (znalazł sobie młodszą). Rozwód trwał kilka lat (nie pamiętam ile dokładnie) i naprawdę zniszczył ją psychicznie. Straciła więcej niż zyskała, straciła też chyba część siebie. Powiedziała mi, że mam zapamiętać
iś drobny błąd jakby nie mógł przymknąć oka ( ͡°ʖ̯͡°)
@mampytaniepl: Hej, nie przeczytałam całej dyskusji, ale Łomża to miasto, które jest mekką egzaminów na prawo jazdy. Dojeżdżają tam ludzi zarówno z warmińsko-mazurskiego, jak i z Warszawy. Spotkałam też Polaków z Holandii, którzy byli tam na "turnusie do prawka" (przyjechali z emigracji na 2 tyg, kurs + egzamin- można taką ofertę znaleźć w necie)
@mampytaniepl: Nie ma problemu;) np.http://osk-bocian.pl/prawo-jazdy-podczas-urlopu/ Nie znam firmy, ale mnóstwo tematów po wpisaniu frazy "prawo jazdy w Łomży" się ukazuje;) a jeśli nie chcesz/ nie możesz jechać tak daleko - Gdynia tez nie jest zła. Po głosnych w mediach aferach korupcyjnych chyba jest bardziej przejrzyście, drogi są szersze i nie ma tramwajów. Tylko jazdy byś musiał tam wykupić by poznać topowe trasy egzaminów. (ewentualnie filmiki z tras na youtube
Ludzie zmieniajcie pracę. U mnie od decyzji o zmianie do dzisiaj minęło 7 miesięcy, po drodze było trochę perypetii, trochę bezrobocia, ale udało się wyjść na ludzi. Jaram się troszkę, bo studia, sumienna praca i znajomości zaowocowały i w końcu przeskoczyłem na wyższy szczebelek w drabinie zawodowej, a jak wiadomo niżej się