@Kam_sekwaw: Brawo! Każdy obywatel powinien domagać się każdego dnia dostępu do informacji jeżeli politycy przestali już brać odpowiedzialność za swoje słowa i są jawnie na pasku deweloperów i banków.
@Boxcutter: Główny wątek jest stosunkowo krótki, ale ja zawsze miałem problemy z kończeniem gier Bethesdy. Po prostu lubiłem sobie poprzebywać w tych światach, poeksplorować je.
Widzieliście tę reklamę Lidla? Leci przed meczami EURO i w przerwach... nic specjalnego, reklama jak reklama ALE! w tle leci muzyka mojego zespołu (The Bullseyes — "Yet There's You")
#chwalesie bo Lidl wybrał naszą piosenkę, kupił licencję i nawala reklamą w całej Europie.
Po latach grania "zagranicznego" rocka wreszcie dzieje się coś ciekawego xd
@jarzywniak Ty kurde. Zwróciłem uwagę na tę piosenkę, pomyślalem "o, jakie niecodzienne że puszczają w reklamie rocka z 2007, spoko nuta" xD Gratulancje
Na zdjęciu śniadanie jakie można zamówić w Niemieckim Imbiss – odpowiedniku Polskiego baru mlecznego. Zamówione w miejscowości Pasewalk, koszt to 3 euro. Co jest tutaj takie niezwykłe?
Jaja na twardo. Każdy wie, że na miękko są lepsze. Niemcy w barach mlecznych jednak nie znają takiego pojęcia jak jajko na miękko z jednego, historycznego względu. W czasach II wojny światowej Niemiecka gospodarka była mocno nadwyrężona co odbijało się na sposobie żywienia obywateli. Problemy z dostępnością mięsa czy też innych produktów sprawiły, że jaja zaczęły dominować w diecie przeciętnego Niemca.
Niemcy pakowali ugotowane jajka dzieciom do szkoły, zabierali je do pracy, często obierali je nawet w drodze do celu i konsumowali pozostawiając skorupki na chodnikach. Wszystko trzymało się kupy do momentu, aż produkcja jajek nie nadążała z rosnącym spożyciem ich przez konsumentów.
Aha! Zapomniałem o jednym. Napiszę tutaj, bo post i tak już długi wyszedł. Za każde 500 plusów podbijamy stawkę o kolejne 2x50 zł, czyli kolejnych dwóch zwycięzców lub zwyciężczynie (⌐͡■͜ʖ͡■)
Edit/ zmieniłem z 1000 na 500, bo dziadek zapomnial, że to już nie stary Wykop xD
Po ponad dziewięciu latach sąd wydał postanowienie w sprawie wniosku o służebność drogi koniecznej, złożonego przez sąsiada przeciwko mnie, gminie, i jeszcze jednemu sąsiadowi. Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca. Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem gminie sąd zasądził wynagrodzenie 6k zł dla gminy i za zajęcie pola sąsiada 35k zł jednorazowo dla sąsiada. Koszty te ma ponieść wnioskodawca w terminie 30 dni. Teraz pozostaje czekać na uprawomocnienie lub jakiś sprzeciw wniesiony przez którąś ze stron. W sumie to największy wygryw ma chyba gmina. Nie spotkały jej żadne konsekwencje z tytułu narobionego bałaganu a jeszcze zarobiła 6k za służebność na działce, która i tak miała być drogą. Pozostali uczestnicy chyba nie mogą czuć się jednoznacznie usatysfakcjonowani. Sąsiad z zajętym kawałem pola dostanie kilka zł i obciążenie w księgach wieczystych. Być może będzie teraz chciał sprzedać gminie ten fragment i zarobić podwójnie, ale czy gmina nadal będzie zainteresowana zakupem? Wnioskodawca po 9 latach sprawy wciąż nie ma solidnej drogi, a dodatkowo będzie go to sporo kosztowało. Ja w sumie też jestem nieco zawiedziony, bo jeśli nie ma drogi, to nie mam możliwości kolejnego podzielenia pola na działki. Poza tym następny sąsiad z działką bez drogi podobno już się szykuje do wniosku o drogę konieczną. Ciekawe co z tego wyjdzie :)
Czasy drugiej Wojny Światowej. Przez morze przedziera się statek towarowy. Kapitan wzywa na mostek bosmana i mu oznajmia: “Niemiecki okręt podwodny wystrzelił w naszym kierunku torpedę. Za 10 minut nas dosięgnie. Nie mamy szans, proszę powiadomić załogę
Dzisiaj byłem w sądzie w sprawie #sluzebnoscwolfika i wygląda na to, że wkrótce poznamy finał. Sąsiad z polem obok mojego nie dogadał się z gminą w kwestii wyceny pod drogę i nie sprzedał spornego fragmentu, także drogi nie ma. Dowiedziałem, się że został powołany kolejny biegły na potrzebę wyceny służebności poprowadzonej przez pole sąsiada zgodnie z mpzt aż do fragmentu, który sprzedałem gminie. Na rozprawie mój adwokat miał tylko jeden
@whitewolfik: jaki piękny przykład jak szybko działa nasze sądownictwo XD
Na rozprawie mój adwokat miał tylko jeden wniosek - wniosek o wyłączenie nas z dalszego postępowania. Do wniosku przyłączył się nawet wnioskodawca, lecz sąd odrzucił.
@whitewolfik: XD XD updatuj dalej, ciekaw jestem jak to się skończy :) i kiedy w sumie XD
@raul7788: Nie myślałem że będę musiał bronić "korków" Ty atakujesz wszystkich, przeciwnych, żadnych plusów tego systemu nie ma! Jedynie ośmieszenie, hehe dzban nie potrafi otworzyć butelki. Słabe to jest, firmy muszą poświęcać pieniądze, wyśmiewani są ludzie przeciwni... Nie wyśmiewajcie, podajcie plusy tych kapsli nieoderwalnych!
koleś w dwa miesiące przeczytał wszystkie książki Kinga xD to musiały być najnudniejsze miesiące w historii ludzkości. Oczywiście poza tą historią z Paulem z Montany, który jak się urodził to kładł się głównie na lewym boku, następnie w przedszkolu był świadkiem, jak samochód marki Chrysler Voyager przejechał na żołtym świetle, by następnie minąć znak Coca-Cola Company. Gdy Paul poszedł do liceum znalazł miłość swojego życia - granie w rzutki przy piwie. W
źródło: temp_file147343298152686633
Pobierz