Pomimo kilku błędów, film "Wojna Światów" z 2005 r. to najlepszy i najstraszliwszy film o inwazji obcych na naszą planetę jaki znam. Żadnego bohaterstwa, żadnych genialnych pomysłów na ratunek ludzkości, a jedynie totalna bezsilność oraz brutalna i metodyczna eksterminacja, usuwanie całego gatunku aby przystosować planetę dla swoich celów. Krytykowane zakończenie (eliminacja obcych przez bakterie/wirusy) według mnie jest w pełni wytłumaczalne. Obcy mogli być tak bardzo ,,obcy" iż nie była im znana koncepcja
@wjtk123: pamiętam że byłem autentycznie przerażony jak to oglądałem w kinie. Ciężko powiedzieć dlaczego, ale to wrażenie jakie ten film na mnie zrobił pamiętam do dziś. Samo zakończenie natomiast sprawiało wrażenie, jakby budżet się skończył. Nie fabularnie, bo to spoko, ale po prostu przyszło tak jakoś... nagle.
Udało się zrobić Pałac Kultury z mojego jak na razie ubogiego zasobu lego ;) Większość klocków wziąłem ze ścianki PAB ale np. te zegary musiałem domówić z bricklinka. W komentarzu widok z drugiej strony.