W komentarzach pod jednym ze znalezisk, rozpoczęliśmy interesującą dyskusję. Początkowo wziąłem Cię za kogoś innego, mocno się pomyliłem. Jeżeli nie masz nic przeciwko, chciałbym kontynuować tutaj. Na razie tylko jeden wątek.
Przypomnę: W mojej opinii (!) homoseksualizm wypełnia definicję choroby. Zgoda, że mamy do czynienia z pewnym kontinuum seksualnym. Przyjmijmy dla uproszczenia, że patologią jest homoseksualizm skrajny, tj. całkowite odrzucenie aktów heteroseksualnych. Uważam, że jest to niepożądana anomalia genetyczna bądź
W mojej opinii (!) homoseksualizm wypełnia definicję choroby.
@Arv_: Rozumiem, aczkolwiek nie jestem zainteresowany prowadzeniem polemiki z kimś, kto opiniuje subiektywnie kwestie, które dają się obiektywnie zweryfikować. Dlatego musisz zacząć od tego (w przeciwnym razie to naprawdę nie ma sensu), by akceptować stan faktyczny, jakim w tym przypadku jest naukowy konsensus (nie "lewacki" konsensus ani "politycznie zadecydowany" konsensus).
Analogicznie bowiem, jak nie mam czasu przekonywać nikogo, że ziemia nie jest
Uroczyście oświadczam, że Vincenzo Pendone na Borsuczej robi lepszą pizzę neapolitańską jak polecane przez Was Nolio. Nareszcie zjadłem wczoraj w Nolio. Było bardzo dobrze, choć żałowałem, że nie skusiłem się na inną potrawę jak pizza. Bo jednak od neapolitańskiej wolę chrupiące ciasto w Garden i w Mamma Mia. #pizza #krakow
Kupiłem sobie Canona 80d i Sigmę 50mm. Za wuja nie umiem dobrze skalibrować AF z tą sigmą i dwoma starymi obiektywami. Marzą mi się ostre jak żyleta rzęsy na portretach a ciągle mam mydło. Ze starym body nie miałem żadnych problemów. Żadnych. frustracja.gif Gdzie jakiś szybki i porządny serwis znajdę?
@Arv_: która Sigma? Art czy EX? podpinałeś pod 80D jakiegoś Canona z silnikiem USM? którym punktem AF pracujesz? centralnym tylko i przekadrowujesz czy bocznymi też? jak ciasne są kadry kiedy nie trafiasz z ostrością? zaraz coś wykminimy :D na początek rada ode mnie - Sigma czasami potrzebuje żeby dwa razy potwierdzić ostrość zanim strzelisz czyli do połowy, puścić i znowu do połowy na tym samym. U mnie pomaga np. :)