#matiwojwchinach <-- mój tag o życiu w Chinach
W zeszłym miesiącu obok mojego osiedla otworzyła się dość droga restauracja z rybą i owocami morza. Przechodząc obok zauważyłem, że bank różowego paska ma promocję w środę i zniżkę 50% (można kupić maksymalnie 3 kupony po 100¥ o wartości 200¥ każdy).
Dlatego postanowiliśmy udać się tam na kolację. Zamówiliśmy:
1. 芥末罗氏虾 krewetki na zimno z sosem sojowym i wasabi
W zeszłym miesiącu obok mojego osiedla otworzyła się dość droga restauracja z rybą i owocami morza. Przechodząc obok zauważyłem, że bank różowego paska ma promocję w środę i zniżkę 50% (można kupić maksymalnie 3 kupony po 100¥ o wartości 200¥ każdy).
Dlatego postanowiliśmy udać się tam na kolację. Zamówiliśmy:
1. 芥末罗氏虾 krewetki na zimno z sosem sojowym i wasabi
W związku z tym, że w Chinach trwa chiński nowy rok odwiedzałem rodzinę w małym mieście (1.5mln mieszkańców) i w pobliskiej wiosce (około 3 godziny drogi, w tym 2 po krętej górzystej serpentynie).
Dzisiaj trafiłem na restaurację, która sprzedaje smażonego kurczaka i nazywa się DFC (NIE MYLIĆ Z KFC) (◠‿