Za co agent nieruchomości chce zgarniać od kupującego 3 procent wartości oglądanego mieszkania, które ten sam sobie wyszukał. Za co, ja się pytam. Już i tak zgarnia to od sprzedającego za wystawienie ogłoszenia. Do jest złodziejstwo w biały dzień. Nawet wysilić im się nie chce, żeby coś opowiedzieć o mieszkaniu. #nieruchomosci #agentnieruchomosci #mieszkanie #przecieramoczyniewierze
Mireczki od kilku miesięcy hoduję #pajaki #ptaszniki i skakunka, w sumie wszystko ok, ale mam problem z karmówką... mam zrobioną dużą skrzynkę plastikową z dużą wentylacją w wieku, świerszcze ładnie rosną, jedzą itd, wszystko ok, ale denerwuje mnie syf jaki powstaje na dnie takiego pudła. Jak sobie radzicie z resztkami żarcia/ świerszczy, odchoami etc? Chciałbym to jakoś wyczyścić, ale nie wiem jak się za to zabrać? Przecież nie
@Volter: Ja zrezgynowalam ze świerszczy, bo tak śmierdzą, że nie idzie wytrzymac. Wole też co jakiś czas dokupywać karmówkę wlaśnie z tego względu, co napisałeś - te robale trzymane dłuzszy czas robią syf i smród. Zeby to wyczyścić, dokladnie tak trzeba zrobic - przełożyć je do dużo większego pojemnika, to co się da przenosząc na pulpie po jajkach, a resztą po prostu strzepnąć, albo złapać jak ucieknie. Dobrze to zrobić
@Volter: Ja nie polecam mączników. Trochę przerobiłam już karmówki i zostaję przy karaczanach. Mączniki mają taki duży minus, że od razu się zakopują, a niektóre pająki muszą chwilę połazić i pomyśleć zanim coś zlapią. Świerszcze uwielbiam jak grają, ale ten smród był po prostu nie do wytrzymania i są padliwe. Zostaję przy karaczanach - najdłużej żyją, wymagają najmniejszej uwagi (nawet żarcia im nie rzucam), tylko tyle, że dosyć ruchliwe, więc
Kto może dać jakieś rady jak wyszlifować angielski? Od gimnazjum się uczę, słówek znam mnóstwo - ale nigdy nie miałem okazji mówić po angielsku. Oczywiście dokumentację po angielsku czytam, kursy, tutoriale po angielsku oglądam bez żadnego problemu - mój problem to mówienie.
@aldi7x: Jak zaczęłam czytać, pomyślałam właśnie o Zającu, który nagrał film, że znalazł balfę po 3-4 tygodniach. Dobrze że się znalazła w miarę szybko. Mi też kiedyś zwiał jeden pająk, ale chyba na L6, więc dosyć mały. Nie wiedziałam nawet kiedy mógł uciec, różnica z 8 godzin spokojnie, więc tylko machnęłam ręką, nawet nie próbowałam szukać. Wchodzenie do pokoju ograniczylam do minimum. Po 3 dniach, wieczorem, zapaliłam światlo i zguba
@aldi7x: Myślałam o tym pająku, dla mnie bardzo ciekawa sprawa, że można trzymać grupówkę. Dobrze że ten pająk w ogóle się znalazł. Na żadną poe się nie odważyłam do tej pory, lubię pająki, które są bardzo mało wymagające.
#jedzenie
źródło: show_img
Pobierz