Drą mordy te jelenie na rykowiskach, że aż żałowałem, że nie zabrałem zatyczek do uszu. To ostatnie ciepłe noce tego roku, warto korzystać, jeśli nie macie sprzętu do nocowania w warunkach zdecydowanie chłodniejszych.
Klasyczne nóżki z hamaczka, nie wińcie mnie za to.
@MojWlasciciel: Na całe szczęście od niedawna myśliwi mogą używać już oficjalnie celowników nokto- i termowizyjnych, więc jest nadzieja, że będą w bezpieczny sposób mogli eliminować te wszystkie zwierzaki zaburzające nasze całą przyjemność obcowania z przyrodą (⌐͡■͜ʖ͡■)
@MilowyLas: Zwierzęta po lesie poruszają się po ścieżkach - łatwo te ścieżki zauważyć. Wystarczy nie rozwieszać się w poprzek dróg zwierzyny. Poza tym zwierzaki mają o wiele lepszy wzrok niż ludzie - gdyby miał mi wleźć w hamak, to prędzej zabiłby się na jakimś drzewie ;)
Mam co prawda kolegę Konrada, któremu sarenka trafiła w biegu w tyłek podczas snu, ale sam przyznaje, że to jego wina, bo rozwiesił się
@FishyGuy: Od jakiegoś czasu już wprowadzamy z koleżkami leśne noclegi w tygodniu. Wymaga to trochę organizacji, ale jeśli odpowiednio wcześnie się wstanie i skoczy do domu wziąć prysznic po wędzeniu dymem z ogniska, to można spokojnie się ogarnąć. Polecam! Tym razem to Wzgórza Pszczółkowskie, niedaleko Sławy.
Uszanowanko, mam pytanie o izolację podłogi w namiocie, szukam jakiś gotowych rozwiązań jak i DIY, a kompletnie nie mam pomysłu, jakaś alumata/folia nrc z pianką? ( ͡°͜ʖ͡°) #turystyka #namiot #bushcraft
@C_H_M_I_E_L_U: Chcesz izolować całą podłogę termicznie? Nie stosuje się czegoś takiego, rolę izolacji spełnia mata/karimata/materac do spania z izolacją.
@pilot1123: NRC nie zda egzaminu, bo NRC odbija jedynie nikłą część promieniowania cieplnego i ogranicza konwekcję. Przy przewodzeniu cieplnym (a to zachodzi w przypadku leżenia na glebie) folia NRC da efekt w zasadzie pomijalny, odgradzając jedynie od wilgoci z dołu.
@C_H_M_I_E_L_U: To od biedy kup składaną karimatę BW. Ale finalnie potrzebujesz po prostu izolowanej maty samopompującej lub materaca z izolacją. Polecam Klymita - modele z Insulated w nazwie, lub Therm-a-rest.
Czy wiecie może co się stało z marką odzieżową "Wolfgang"? Robili świetne i wytrzymałe plecaki wycieczkowe... Jako zadowolona klientka postanowiłam, że sprawie sobie nowy a tu się okazuje że ta firma najprawdopodobniej już nie istnieje :(
Czy jest ktoś zorientowany w temacie? Ewentualnie czy jest jakaś alternatywna, godna polecenia (oferująca wysoką jakość w rozsądnej cenie) firma produkująca plecaki do miasta i na wycieczki?
@roza_nieduza: Nie kupuj Wisporta. Przestarzałe rozwiązania, w mniejszych konstrukcjach pas biodrowy kompletnie nie działa - jest bardziej paskiem na brzuch. Wyznają filozofię "winyj gombki!" zamiast wprowadzić sensowne anatomiczne stelaże.
Święta trójca to Gregory, Deuter i Osprey - rzuć okiem na ich rozwiązania. Ewentualnie bardzo fajna jakość i wygodny dostęp w połączeniu z szalenie atrakcyjną ceną oferuje nowy model 30L z Decathlonu, do tego jest w fajnym kolorze: https://www.decathlon.pl/plecak-mh500-30-l-id_963042.html
Witam wszystkich. Mam małe pytanie do tego zacnego grona. Szukam plecaka trekkingowego/turystycznego do wypraw w góry/ las na max 3 dniowe wypady z własnym noclegiem (hamak+tarp)
Budżet: do 500zł (jeśli jest coś droższego, wartego uwagi, oczywiście dam więcej) Litraż: 40-60l Myślałem nad:
@durielv8: Mogę Ci się bardziej rozpisać jutro w pracy, ale napiszę krótko: - Chcesz sensowny plecak, to najbezpieczniejszym będzie wybór czegoś z oferty Świętej Trójcy - Osprey / Gregory / Deuter. - Każdy z tych producentów oferuje świetne systemy nośne, ale warto i tak przymierzyć na dłuższą chwilę upatrzony plecak przed zakupem. - Przeanalizuj jaki rodzaj dostępu jest dla Ciebie ważny. Najlżejsze konstrukcje oferują często tylko dostęp od góry, często z rolltopem. To oznacza, że musisz w przemyślany sposób się pakować i rozpakowywać. Dlatego osobiście bardzo chwalę sobie konstrukcję plecaków z otwieraniem panelowym i dostępem od dołu do pół-wydzielonej komory na sprzęt. I dlatego mam Gregorego Zulu. - Nie kupuj nic od Wisporta, nie idź w pseudomilitarne klimaty, bo to firma, która ma prymitywne rozwiązania. Szkoda pleców na
Poleci ktoś jakieś strony, poradniki, literaturę związana z radzeniem sobie z zimnem? Po ostatnim wypadzie w góry stwierdziłem, że to moja pięta achillesowa i trzeba by się nauczyć jak z tym radzić. Ostatnio słuchałem wywiadu z dwoma takimi gościami w Brzmienie świata z lotu drozda którzy robią akcje pt. Oswajamy Mróz, ale u nich na stronie oprócz autopromocji nic nie widziałem.
@tomek7322: Tutaj nie masz co się spodziewać cudów - maszerujesz standardowo "na chłodno" a na postojach kurteczka puchowa - zwana postojówką ;) Do tego dobrej jakości bielizna i odczujesz drastyczną poprawę. W sytuacji silnie padającego deszczu - lekka kurtka p-deszcz/ponczo zakładane na całość.
No to chwaląc się pierwszy trip z plecakiem i noclegiem w lesie zaliczony (⌐͡■͜ʖ͡■). Planowałem stuknąć około 40km z Gdyni pod Wejherowo Szlakiem Wejherowskim, aby rozbić się w strefie bushcartowej przed zmrokiem. Trzeba było nieco ściąć do ~35km żeby wyrobić się naczas (7h 40min łażenia z plecakiem 20kg - dużo, ale pierwszy raz i niczego nie zabrakło ᕦ(òóˇ)ᕤ
@persona-dafta: Mam filtr, ale zazwyczaj i tak noszę ze sobą przynajmniej 3L wody na 24h. Łatwo zejść z wagą jedzenia przechodząc na liofilizaty, ale tu kosztem podniebienia ;) Zazwyczaj najłatwiej zbić wagę schodząc z wagi sprzętu do spania - lekki tarp, hamak, podpinka i śpiwór puchowy to sensowny kierunek. Niestety wiąże się to też ze sporymi inwestycjami finansowymi.
Ja po paru wyjściach "na ciężko" zacząłem analizować co ze sprzętu, który
To ostatnie ciepłe noce tego roku, warto korzystać, jeśli nie macie sprzętu do nocowania w warunkach zdecydowanie chłodniejszych.
Klasyczne nóżki z hamaczka, nie wińcie mnie za to.
#dziendobry #outdoor #bushcraft hehe #survival #las #przyroda #turystyka #camping #hamakboners
źródło: comment_1600232633JbhppiAefmbM2mxReJm0rT.jpg
PobierzWystarczy odpowiedni śpiwór i izolacja od dołu.
Mam co prawda kolegę Konrada, któremu sarenka trafiła w biegu w tyłek podczas snu, ale sam przyznaje, że to jego wina, bo rozwiesił się
Tym razem to Wzgórza Pszczółkowskie, niedaleko Sławy.