@bukem: Zależy jakie masz postacie na danego bosa. Jedne są lepsze drugie gorsze ale wszystkich raczej nie ulepszysz, a już na pewno nie naraz. Poza tym na abbysie idzie #!$%@? dostać
najgorzej jak musisz gdzieś zadzwonić, przełamujesz strach, klikasz tą #!$%@?ą zieloną słuchawkę a tam #!$%@? poczta głosowa i trzeba będzie cały proces powtórzyć od nowa #przegryw #gorzkiezale
Zdjęcie z 4 stycznia. Pojechałem je zrobić do Częstochowy, a żeby zdążyć musiałem jechać pierwszym pociągiem, czyli pobudka o 2:30. Po dojechaniu na dworzec nic nie zapowiadało, że tego dnia wyjdzie słońce. Ale jadąc już na to miejsce autobusem coś zaczęło świecić. Dodatkowy klimat zbudowała mgła unosząca się nad okolicznymi polami.
Ostatnio wszystko się dobrze układa powiedzmy, ale za to od paru dni mam napady stanów lękowych z niewiadomego powodu. Mam przeczucie, że coś się zaraz #!$%@? albo że się okaże, że ktoś tam z poznanych mi osób mnie nie toleruje i urwie znajomość. Bardzo mnie męczy to uczucie lęku.
Jeśli ktoś myśli, że ludzie nie osiągną nieśmiertelności, może się grubo mylić, bo jesteśmy bliżej niż sądzicie. 1. Do przedłużenia ludzkiego życia potrzebujemy wydłużyć nasze telomery. Z każdym podziałem komórki spada długość naszych telomerów. Im krótsze telomery, tym więcej błędów w replikacji komórki, przez co obserwujemy fizyczne aspekty starzenia się. Od dawna też wiadomo, że telomery można wydłużyć aktywując enzym zwany telomerazą. Jest jednak zasadniczy problem, gdyż możemy wygenerować/obudzić potencjalne nowotwory. Komórki nowotworowe są nieśmiertelne, właśnie przez stale aktywowaną telomerazę. Teraz wyobraź sobie, aktywujemy wszędzie telomerazę i cyk, jeśli obiekt badany ma pecha, zamiast żyć dłużej, umrze błyskawicznie
2. Powyższe da się zneutralizować dzięki rozwojowi technologii mRNA, którą dostałeś w Pfizerze lub Modernie. Trzeba nauczyć organizm, by sam niszczył nowotwory. Technologia od lat jest tworzona właśnie po to, by zneutralizować nowotwory:
@problemat: dobra panie prosta matematyka, możesz sobie umrzeć w wieku 85 lat ;) jak będzie możliwość, to jadę kolejne 85 lat, nie będziesz mi zabraniał
Hej Mirek, fajnie ze przyszedłeś. Mam nadzieję, że nie jesteś zły, że to Ciebie wybrałam do tej pracy w parach? Czekaj, po co wyciągasz już te zeszyty, może byśmy się najpierw, hmmm, bliżej poznali? Zawsze byłeś taki cichy i tajemniczy :) Tyle razem chodzimy do klasy a nie było jeszcze okazji pogadać ;) Chcesz sok czy herbatę? Chociaż w sumie to może wypijemy piwko na pół? Rodzice i tak nie zauważą hihi.
źródło: comment_1626640767R4Gx7ZfNAGrYWMesqCCQaR.jpg
Pobierz