Co się odwaliło to ja nie wiem, nie wymyślisz tego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wczoraj na czas używania piekarnika wyciągnąłem z niego żeliwną patelnie która tam trzymam i postawiłem ja na parapecie. Dziś rano słyszę trzask, a potem uciekającego kota. Kot coś zrzucił, standard. Idę do kuchni a tam ta patelnią na podłodze ale patrzę płytki całe. W tym momencie ukazał mi się niecodzienny widok.
Kawałek kociego ogona.
Wczoraj na czas używania piekarnika wyciągnąłem z niego żeliwną patelnie która tam trzymam i postawiłem ja na parapecie. Dziś rano słyszę trzask, a potem uciekającego kota. Kot coś zrzucił, standard. Idę do kuchni a tam ta patelnią na podłodze ale patrzę płytki całe. W tym momencie ukazał mi się niecodzienny widok.
Kawałek kociego ogona.













źródło: IMG-20240126-WA0009
Pobierz