Odkąd sięgam pamięcią bałam się życia, upływającego czasu, bo każda sekunda bezpowrotnie prowadzi do śmierci. Przez wiele lat ten lęk, że moje życie jest skończone był dla mnie motywacja by codziennie coś robić, starać się nie marnować żadnego dnia i unikać lenistwa. Miałam zawsze duże wyrzuty sumienia, gdy dzień mijał i się okazywało, że np nic się nie uczyłam, nie że do szkoły, ale rzeczy dla siebie.
Od wielu lat, minimum pięciu
Od wielu lat, minimum pięciu
#przemyslenia #pytanie #wygryw