Mirki w sumie cały dzień zastanawiałem się czy to pisać czy nie, no bo w sumie to chyba łamanie regulaminu, może trochę spam, a może zaraz zobaczę czarną stronę wykopu.
Pochodze ze zwykłej rodziny mieszkającej w dużym mieście - mama zajmowała się domem i dziećmi, tata charował i pracował aby nas utrzymać. Odkąd pamiętam prowadził księgarnie, całe mieszkanie, 3 piwnice (teraz to już chyba 4), oraz szafy z------e książkami - serio, to nie
Pochodze ze zwykłej rodziny mieszkającej w dużym mieście - mama zajmowała się domem i dziećmi, tata charował i pracował aby nas utrzymać. Odkąd pamiętam prowadził księgarnie, całe mieszkanie, 3 piwnice (teraz to już chyba 4), oraz szafy z------e książkami - serio, to nie



























Wczoraj już dodałem zdjęcie na fb, ale dziś chciałbym osobiście Wam podziękować tutaj.
Od tygodnia już jestem na praktykach na oddziale na którym rozpocząłem leczenie.
Fantastyczne uczucie.
Powrót tam zajął mi mniej więcej tyle ile mam konto na wykopie. Czyli 3 lata i 9 miesięcy. W lutym 2014 trafiłem na onkologię i hematologię dziecięcą w Poznaniu. We wrześniu 2014 ostatni
źródło: comment_oRxfoq9VbsYWwooxH3RJkExZjrrIbR4k.jpg
Pobierz