Jak zaopiekować się swoim zwierzakiem podczas Sylwestra

Jeśli nie widzisz problemu w hucznej zabawie noworocznej, wyobraź sobie, że zamiast rac, petard i fajerwerków wybuchają koło Ciebie prawdziwe b---y. Tak właśnie psy i koty odbierają hałas związany z sylwestrem. Każdy czworonożny przyjaciel przeżywa taką noc raz do roku. To za mało,...

[K.....z]

Koty boją się, bo myślą że ludzie im się buntują.

[m.....o]

Mój kot zostaje w domu, dostaje jeść i idzie spać. Jego to nie obchodzi co za oknem :D Kiedyś na noc nie wracał, wychodził 30 wracał 1. Pewnie na imprezę szedł. A co do innych zwierząt to najbardziej mi żal psów, mieszkam na wsi i przez całą noc sylwestrową te psy wyją, bo się boją. Non stop jakieś petardy, fajerwerki. Żal mi ich.

[Biune]

@mateuszo:

To fakt. Problem z moim psem polega na tym, że nic na niego nie działa. Owczarek niemiecki w sile wieku, próbowaliśmy już środków farmakologicznych, ziołowych, hormonalnych i wiele innych - nic nie pomaga. Zwykle kończy się tak, że psa znajdujemy rozpłaszczonego w wannie ze łzami w oczach. Tak, łzami, nie wiem czy to wynik choroby oczu czy faktycznych emocji, ale w niektórych sytuacjach mojemu pupilowi po sierści spływają najprawdziwsze

[matiusmm]

@mateuszo: mój kot przesypia sylwestra

[p.....3]

Mój pies nie przepuścił żadnego sylwestra. Pierwszy wybiegał na balkon merdając ogonem na wszystkie strony i szczekając na eksplodujące petardy. Cieszył się jak dziecko nawet w podeszłym wieku. Brakuje mi tej jego ucieszonej mordy :( - (żeby nie było zdechł ze starości, nie od petardy).

[robgr85]

@phex23: a mój ma stracha jak cholera i trzęsie się już od pierwszych przedsylwestrowych wybuchów. W kulminacyjnym punkcie dostanie głupiego jasia i na haju rozpocznie nowy rok :)

[taknie]

@phex23: mój kot lubi sobie pooglądać "sylwestra" zza okna. Ale jak tylko okno się otworzy to sp#$#@@%a do swojej skrytki. To taki cwaniaczek trochę.

[japewu]

Mój po każdym głośniejszym huku wzdryga się lekko i patrzy na moją reakcję. Gdy go uspokajam, to wtedy dopiero jest zaniepokojony i wyraźnie się boi. Z kolei gdy udaję że się wystraszyłem, on najeżony podbiega do okna i groźnie warczy na fajerwerki.

[Bolerro]

Nie pozwól psu/kotu podchodzić do sztucznych ogni! Nie pozwól, by za nimi biegał!

http://www.wgrane.pl/907cc3b981056348884402e698cd10b5

Ups...

[Bolerro]

@Biune: W Quake III Arena byłby mistrzem :D

[Biune]

@Bolerro:

w kampieniu z RPG by się odnalazł

[hellyea]

Dla bardziej strachliwych zwierzaków (szczególnie psy, bo koty zazwyczaj mają wszystko w dupie, łącznie z "wybuchami") wystarczą ziołowe tabletki uspokajające. Bez problemu dostanie się je u weterynarza, powie jak i ile podać etc. i są bezpieczne dla zwierzaka. U mnie zawsze działało. Odrobina zachodu, a dla psiaka ogromna pomoc.

"(...) wyobraź sobie, że zamiast rac, petard i fajerwerków wybuchają koło Ciebie prawdziwe b---y."

tia... wybuch rozlewni rozpuszczalników w Łodzi, nie muszę sobie

[nokash]

@hellyea: Nasz właśnie dostał takie tabletki. nie wytrzymał do północy. Do kuchni wlazł razem z drzwiami.

[g.....f]

Ja ze swoim psem w sylwestra pije wodke. Ostatnio mowil mi ze psy udaja tylko ze sie boja, zeby dostac jakies magiczne ziolka

[RRybak]

Mój kot to może pół nocy przesiedzieć na oknie i obserwować sztuczne ognie. Jedyną bolączką dla niego jest chyba tylko szyba, że nie może wyskoczyć na zewnątrz i pogonić trochę tych zajebistych światełek :P

[Zuu]

Mój pies nie miał problemu ze sztucznymi ogniami póki mieszkaliśmy w bloku. Odkąd mieszkamy poza miastem na fajerwerki i burze reaguje ewakuacją z domu i biegiem w kierunku lasu :P

[lukaslm]

@Zuu: Bojowy pies widać ;] Tylko usłyszy wystrzały wie, że należy stworzyć konspirację i partyzantkę :D mądrego psa masz :P

[W.....k]

@Zuu: to chyba odmiana świnki morskiej z tego co widzę.

[wykopowicz90]

Wyjść z domu?eee...spędze sylwester z wykopem

[L.....d]

@wykopowicz90: http://www.unc.edu/depts/jomc/academics/dri/idog.jpg