Czesi chcą delegalizacji islamu w ich kraju.
Imam nawołuje do likwidacji Żydów. Czescy chadecy chcą zatem likwidacji gmin muzułmańskich, mówiąc, że muzułmanie nie przestrzegają zasad demokratycznych w tym kraju.
Harambasza z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 221
Imam nawołuje do likwidacji Żydów. Czescy chadecy chcą zatem likwidacji gmin muzułmańskich, mówiąc, że muzułmanie nie przestrzegają zasad demokratycznych w tym kraju.
Harambasza z
Komentarze (221)
najlepsze
Zobaczcie jaka ogromna różnica jest miedzy np. Buddystami którzy kultywują swoja religie w spokoju i nie sprawiają żadnych problemów a muzułmanami którzy sprawiają ogromne problemy społeczne i polityczne tam gdzie się pojawia.
Przecież namawianie do przemocy jest nielegalne tak? Więc nielegalna jest to religia.
Co za, k#!%a, katolskie p###!$$enie. Czesi się odwrócili od Kościoła po jajach z Husytami, podczas komuny mieli wzrost religijności, a po jej upadku zaczęli znowu normalnieć (laicyzować się).
A Mahomet się pojawia wszędzie, nawet w "jezusobojnych" krajach.
Dokładnie, ta wstawka z komunistami to niezłe odwrócenie uwagi dla owieczek z Frondy, no bo jak tu powiedzieć że katolicy pacyfikowali husyckie Czechy :)
Im kraj bardziej ateistyczny (świecki) tym lepszy, bo może się rozwijać bez manipulacji, w polsce polityką nie sterują tylko politycy - kościół także o zgrozo (jeśli poprzesz coś to masz moje poparcie i ludu kościelnego - mówi ksiądz do polityka).
DOSYĆ tego czczego paplania, kiedy wreszcie dostanę od was DOWODY potwierdzające to rzekome zjawisko?
Przecież to się nawet logicznie nie trzyma kupy. Odchodzenie od chrześcijaństwa w Europie to wzrost świeckości, a nie wzrost islamu. Zupełnie nie rozumiem bezkrytycznego przyjmowania za prawdziwe tak irracjonalnych, i czysto metafizycznych mechanizmów ("w miejscu Jezusa pojawia się Mahomet", litości).
Precz z katooszołomską indoktrynacją i obłudą. Nie jesteście lepsi od muzułmanów - jesteście takimi samymi typami ludzi - niebezpiecznymi radykałami religijnymi.
Gdzie tu widzisz sprzeczność? Wiara to prywatna sprawa człowieka. Rezerwowanie budynków i specjalnych przywilejów dla członków swojego kultu to sprawa publiczna. Nie widzisz różnicy pomiędzy kimś, kto prywatnie po prostu np nie lubi rudych, a kimś kto przez megafon krzyczy do tłumu "zabić wszystkich rudych"?
Z resztą, po co się powtarzam, napisałem to wcześniej. Zdelegalizować sformalizowaną religię - prywatna wiara to prywatna sprawa.
A co poziomu prywatnego. Chcesz powiedzieć że
Niedawno był tutaj taki ciekawy tekst jakiegoś Araba, który pisał, że to ci normalni wyznawcy są właśnie niebezpiecznymi psychopatami. Ekstremizm jest normalny w islamie, a "umiarkowani" islamiści to żadni islamiści. To heretycy dla prawdziwych wyznawców. Komu uwierzysz? Zlaicyzowanym europejskim "islamistom", którzy są praktycznie jak nasi swojscy "wierzący niepraktykujący"?
I masz rację, nie wiem
Może zamiast delegalizować religię może delegalizujmy w ogóle rasę arabską, co? Ground Zero Ocean itp. Albo imię Abdul, albo kamienie, albo...
Myślę, że zamiast szerzyć nienawiść lepiej twardo stać przy swoich wartościach. I jeżeli ktoś nie potrafi się dostosować do prawa kraju który udziela mu gościny to w takim razie grzecznie żegnamy, oto bilet na autobus
Zero myślenia o akcji i reakcji. Pieprzysz głupoty na podstawie ogólnego podejścia. Islam to nie chrześcijaństwo, do tej sprawy trzeba podejść konkretnie, wyplewić.
Jak myślisz co powstanie gdy połączymy #!$%@?ący aspekt islamistów, czyli brak akceptacji innych religii z większością społeczną do jakiej dążą?
Służby porządkowe.
Czyli tak, powiedziałabym, klasycznie: jak ktoś łamie prawo, to się go pociąga do odpowiedzialności..
Sprytne rozwiązanie?