Ciekawe jak się skończy z przywilejami grup "wybrańców" (górnicy, mundurówka...), bo jeśli dla wszystkich zmiany mają być wprowadzone "w trakcie gry" to dla nich również?
Kolego, zapomniałeś dodać ważnej kwestii: już teraz mają problemy z wypłacaniem emerytur tym żyjącym. Pytanie, gdzie są ich pieniądze - gdzie będą nasze ? W dużej części zainwestowane w ogromne pałace. Tak wygląda książkowy przykład złodziejstwa niekaralnego. ZUS i państwo jest ponad prawem i jak lud się nie zbierze to zostanie tak póki ten kraj nie padnie.
niech podnoszą wiek emerytalny,ale składki mają być dziedziczone,więc jak zus obraca naszymi pieniędzmi to po naszej śmierci rodzina powinna dostać je spowrotem tak jak jest za granicą,w polsce ludzie płaca na emerytury prokuratorów,policjantów i wszystkich tych co pracują najkrócej,bo co za wiek emerytalny 35 lat
Do zusu rocznie trzeba dopłacać 80 mld, to jest tak ogromna piramida finansowa, że tego gówna nie da się ruszyć i będzie musiało dalej istnieć, wszyscy wiemy, że ten twór nie powinien nigdy powstać, ale musicie się z tym pogodzić bo nic nie można zrobić
@narodzonyzchaosu: policja i wojsko - 40% ostatniej wypłaty po 15 latach, niestety nie wiem o ile zwiększa się % do emeryturki o kolejne lata. Ktoś wie?
@maze: "podwyzki" jako takiej nie ale emerytura jest liczona na podstawie ostatniej wyplaty wiec doliczaja do niej wszystkie mozlizwe nagrody i awansuja ludzi na wyzsze stanowiska. Bo co im zalezy? do tego maja prawo do dodatku emerytalnego za uszczerbek na zdrowiu do 15% chyba.
Wszystko fajnie, ale wytłumacz mi, w jaki sposób chcesz uczciwie zlikwidować ZUS ? Bo z tego co ja wiem, to obecnie z naszych składek opłaca się emerytury babć i dziadków, którzy też brali udział w tej grze. Likwidując ZUS przestają oni dostawać emerytury i pomijając fakt masowej eutanazji oznaczało by to jeszcze większą skalę zmiany zasad w trakcie gry.
Nie żebym był w jakimś najmniejszym stopniu zadowolony z tego systemu, ale po
Należałoby stopniowo likwidować ZUS. Tzn. powinien zostać jakiś okres przejściowy (np. 10 lat) wprowadzony, w którym płaciłoby się np. 80% obecnej składki. Potem np. 60, 40 i 20. Skąd brać kasę? Z pensji watahy urzędników, którzy zostaliby zwolnieni. Do tego oczywiście dochodzi majątek, którym obecnie rozporządza ZUS.
@mmbator: Bardzo prosto. Mało mają pieniędzy zamrożonych w swoich pałacach i innych majątkach nieruchomych? Wystarczyłoby je sprywatyzować/sprzedać i z uzyskanych pieniędzy wypełniać umowę zawartą wcześniej z już istniejącymi beneficjentami, i tylko z nimi.
Jeśli się nie mylę, to wszystkich pracowników ZUS jest ok. 220 tys.
Ponad 100 tys. pracowników US, a ok. 300 tys. cała reszta aparatu państwowego. Armia ponad 600 tys. osób żyjących z moich podatków, przedsiębiorcy. Wolałbym zapewnić sobie i mojej rodzinie godziwe życie, a nie płacić na ten socjal. Ciągle tym k%#%om mało!
Dodac trzeba dla jasnosci ze ta kasa sie traci bo zbyt duzo ludzi jednak nie czeka do 67 roku zycia i "jakos" wyskakuje na emeryture wczesniej. Pomostówki, szybsze emerytury dla tych pracujacych w szkodliwych warunkach, niezbyt chorzy rencisci czekajacy na emeryture zamiast pracowac na nia.
Do tego dosyc duzo osob nie pracuje od 20-22 roku zycia. Oni nie tylko koncza studia (25-26rok zycia) ale rowniez szukaja pracy przez dobre 1-3
Komentarze (151)
najlepsze
Przywileje skończą się dopiero po bankructwie systemu - żaden lewus nie odważy się nikomu niczego zabierać - raczej dołoży licząc na głosy.
Dopóty system będzie płacił przywileje będą narastały.
Nie żebym był w jakimś najmniejszym stopniu zadowolony z tego systemu, ale po
Należałoby stopniowo likwidować ZUS. Tzn. powinien zostać jakiś okres przejściowy (np. 10 lat) wprowadzony, w którym płaciłoby się np. 80% obecnej składki. Potem np. 60, 40 i 20. Skąd brać kasę? Z pensji watahy urzędników, którzy zostaliby zwolnieni. Do tego oczywiście dochodzi majątek, którym obecnie rozporządza ZUS.
Ponad 100 tys. pracowników US, a ok. 300 tys. cała reszta aparatu państwowego. Armia ponad 600 tys. osób żyjących z moich podatków, przedsiębiorcy. Wolałbym zapewnić sobie i mojej rodzinie godziwe życie, a nie płacić na ten socjal. Ciągle tym k%#%om mało!
Dodac trzeba dla jasnosci ze ta kasa sie traci bo zbyt duzo ludzi jednak nie czeka do 67 roku zycia i "jakos" wyskakuje na emeryture wczesniej. Pomostówki, szybsze emerytury dla tych pracujacych w szkodliwych warunkach, niezbyt chorzy rencisci czekajacy na emeryture zamiast pracowac na nia.
Do tego dosyc duzo osob nie pracuje od 20-22 roku zycia. Oni nie tylko koncza studia (25-26rok zycia) ale rowniez szukaja pracy przez dobre 1-3