-sprawę obecnych emerytów i co z nimi zrobić to kwestia, oraz OFE to sprawy na kolejny dłuższy wątek.
Tak na prawdę to czytałem tekst tylko po to, aby znaleźć pomysł na rozwiązanie problemu. I nie znalazłem. To, że ZUS nas okrada to akurat jest oczywiste. Że trzeba ZUS zlikwidować też. Tylko co zrobić z aktualnymi emerytami?
A tak na poważnie to problem aktualnych emerytów powiększ o problem pracowników którym do emerytury zostało zaledwie kilka lat.
Państwo po prostu przez dziesiątki lat okradało swoich obywateli (rękoma ZUSu) i marnotrawiło te pieniądze wiedząc, że w ten sposób zapewni egzystencję ZUSowi na następne dziesiątki lat.
A może by emerytury w 100% powierzyć od zaraz funduszom emerytalnym? Bez zmiany składek, ale pod warunkiem, że
Z czystym sumieniem wykopuję. Też mnie zdenerwowali - 67 lat to paranoja. Płacę składki przez 40-45 lat, żeby potem z nich korzystać, powiedzmy, 5 lat. Dodam, że są tak wysokie, że za 45 lat pracy to powinni mi potem 20 lat emeryturę dawać, żeby oddać, co ukradli. Ogólnie oczywiste jest, że wiek powinien być zrównany, ale 65 lat w zupełności by wystarczyło.
@ShabowyKotlet: Myślę, że manipulujesz faktami i używasz tych danych, które są Ci bardziej wygodne:
Średnia długość życia w Polsce wynosiła 69 lat (dane z 2008) obecnie szacuje się ją na 70 lat. To oznacza, że przeciętny Kowalski/Kowalska będzie pobierał świadczenia emerytalne tylko 3 lata.
Zapomniałeś dodać, że chodzi Ci o wiek życia mężczyzny, ponieważ kobiety żyją średnio 80 lat. Ponadto nie podałeś żadnych linków, skąd wytrzasnąłeś pozostałe liczby. Ja swoje
Obliczenia są bardzo kiepskie. Musiałbyś założyć, że żyjemy od 67 do 73 lat (nie mniej, nie więcej) aby były prawdziwe. Dlaczego? Daje Ci szanse się poprawić :) (no dobra, przyznaje się, nie chce mi się samemu, bo zbliża się 3 w nocy). Jakby się nikomu przede mną nie udało, to jutro przedstawię swoją wersję.
Nie to żebym był za ZUSem i takim przerostem administracji, ale co do samego hazardu emerytalnego to nie mam nic przeciwko. W sensie jak nie dożyję do tego wieku to ktoś kto żył długo by miał emeryture z moich skłądek, a jeżeli to ja bym żył dłużej to bym miał też czyjeś. Przy większej grupie ludzie gdzie faktycznie da się przewidzieć średnią myślę że ma to sens. Wolałbym nie musieć siedzieć na
sprawę obecnych emerytów i co z nimi zrobić to kwestia, oraz OFE to sprawy na kolejny dłuższy wątek.
LOL.
Postuluję wyprawę na księżyc! Wszystko już ustawione - zrobimy grilla, wypijemy piwo. Sprawa dojazdu oraz przeżycia na powierzchni to sprawy na kolejny, dłuższy wątek.
Komentarze (151)
najlepsze
Tak na prawdę to czytałem tekst tylko po to, aby znaleźć pomysł na rozwiązanie problemu. I nie znalazłem. To, że ZUS nas okrada to akurat jest oczywiste. Że trzeba ZUS zlikwidować też. Tylko co zrobić z aktualnymi emerytami?
A tak na poważnie to problem aktualnych emerytów powiększ o problem pracowników którym do emerytury zostało zaledwie kilka lat.
Państwo po prostu przez dziesiątki lat okradało swoich obywateli (rękoma ZUSu) i marnotrawiło te pieniądze wiedząc, że w ten sposób zapewni egzystencję ZUSowi na następne dziesiątki lat.
A może by emerytury w 100% powierzyć od zaraz funduszom emerytalnym? Bez zmiany składek, ale pod warunkiem, że
Zapomniałeś dodać, że chodzi Ci o wiek życia mężczyzny, ponieważ kobiety żyją średnio 80 lat. Ponadto nie podałeś żadnych linków, skąd wytrzasnąłeś pozostałe liczby. Ja swoje
LOL.
Postuluję wyprawę na księżyc! Wszystko już ustawione - zrobimy grilla, wypijemy piwo. Sprawa dojazdu oraz przeżycia na powierzchni to sprawy na kolejny, dłuższy wątek.