Historia pijanego programisty, boskiego grafika i wszystkowiedzącego kodera....
Dwa lata minęły jak z bicza strzelił. Pamiętam, jak rok temu pisałem tekst na tym blogu na temat pierwszej rocznicy istnienia justCreate. W ciągu tych
fraku z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
zaczynałeś solo, czy od razu tworzyłeś team? (z bloga wynika zdaje się, że team)
Ile godzin dziennie poświęcałeś na działalność? Też ważne czy solo, czy nie.
Zajmowałeś się wyłącznie zbieraniem zleceń, czy też je realizowałeś?
Jeśli chodzi o sam tekst, to są to dobrze spisane obserwacje przed którymi stoi każdy prowadzący DG. Podobne doświadczenia i to bez ryzyka braku kasy (a może i zarabiając full kasy) można zebrać pracując w korporacji ukierunkowanej na wynik. Do tego uczysz się technologii/rzeczy bardziej ambitnych niż robienie stron internetowych.
Dla wynagrodzenia własnego poniżej 5k na rękę nie ryzykowałbym aż tyle. Uważam, że jednak
Wg mnie lepiej jest wcześnie zacząć i dużo szybciej się rozwijać. Tworzenie stron internetowych, to nie jest wszystko czym się zajmujemy i nie do końca jest nieambitne ;-) Zajmujemy się także promocją, kreacją wizerunku, strategią a to dosyć ciekawe rzeczy, nad którymi trzeba sporo siedzieć i myśleć.
Czy ja wiem, czy wypruwam sobie żyły? Robię to co lubię, klienci mi za to płacą, a ja zamiast brać
Tak naprawdę ciężko stwierdzić, co jest lepsze. Z jednej strony w korpo masz wiele możliwości o których wspomniałeś, z drugiej mamy w Polsce masę przykładów ludzi, którzy działają na własną rękę i przenoszą tymi rękami góry :)
Przyklad: http://piotrsynowiec.pl/wp-content/uploads/2011/05/happybirthday.jpg z wpisu: http://piotrsynowiec.pl/urodziny-bloga-i-nie-tylko/ mozna znalezc na flikerze: http://www.flickr.com/photos/cverdier/4310486475/ ze wskzaniem na stronbe domowa artysty:
http://www.verdier-photographe.com/#
Pytam sie jak to jest bo chcialem uzyc
tyle to ja bym mu powiedzial za krate piwa....
co do reszty to mam wrazenie
masz racje nie zakladalem wlasnego biznesu bez planu i nie stracilem wielu tysiecy zlotych z powodu glupich/blednych decyzji.
za to w 5 lat po studiach pracujac za granica ulozylem sobie zycie. nie bede sie tu lansowal ale wystarczy powiedziec ze wreszcie