Rodzice chyba nie mają pojęcia, że zdajesz maturę i jesteś na czysto. Nie wolno się chwalić średnią czy osiągnięciami z czasów szkolnych, bo się tylko zbłaźnić można. Nikt ci za średnią w szkole pracy nie da.
Ostatnio był wykop o motywującym komiksie. Było tam, że będąc w szkole mieliśmy ambicje, ciekawiła nas wiedza. Zawsze miałem dobre oceny, ale mógłbym naliczyć chyba ze dwóch nauczycieli w mojej karierze, którzy zaciekawili mnie czymkolwiek (w zdecydowanej większości moich rówieśników nie było ani jednego takiego nauczyciela). Szkoła w obecnej formie to dno.
Będzie jak z córką którą tatuś chce zamknąć w klatce, na końcu tej historii córka op@#@$#!a pałki w burdelu a tatuś kończy w lesie zadźgany przez alfonsa
Szkoda czasu by tyle poświęcać się szkole bo i tak kiedyś umrzemy więc lepiej robić co się lubi.
W ogóle to nie rozumiem dlaczego wszyscy patrzą pod kątem by szukać pracy a nie samemu sobie ją zrobić, założyć jakąś firmę i zarabiać, skoro wszyscy którzy idą na studia myślą by pracować u kogoś to kto zakłada te firmy? ci po zawodówkach którzy nie mają nic do stracenia i ryzykują i zyskują.
Moi rodzice też mieli zawsze ogromne ambicje co do mnie, kiedy byłam w podstawówce miałam zawsze średnią 5,9 (5 z w-fu, nie jestem typem sportowca, ale się zawsze starałam), pełno powygrywanych konkursów, udzielanie się w parlamencie uczniowskim... WSZYSTKO. Co prawda to lubiłam, ale było mi przykro, kiedy przynosząc z czegoś piątkę pojawiało się pytanie "czemu nie 6?". W gimnazjum dalej przynosiłam najlepsze średnie, ale już w liceum mi się zwyczajnie odechciało, przez
@Sokol2580: nauka powinna wynikac z zainteresowan, a nie zainteresowania z nauki...
co do sredniej.... pojdz na studia mat-fiz-inf :P srednia to pojecie wzgledne ;)... tak czy siak srednia na poziomie podst-gim-liceum to chyba zart ;), jezeli mature mozna zamknac w 1 egzaminie w czasie studiow...
ps chore ambicje nie tylko rodzicow zabijaja :P - w tech elektronicznym mialem wiekszy zap$#!#%$ z geografii i historii (ale ten przedmiot lubilem:P) niz z wszystkich
@Sokol2580: z mojego doswiadczenia wynika, ze czesc wykladowcow daje zagadnienia wziete z d00py (tj ciezkie i ch... wie komu na co) inna czesc takie, ktore spotykamy czy to na stronach czy to w grach (kilka takich przykladow mialem), a czesc pozostala takie na kilka lat wstecz (niestety wieksza ;()
Mam dziwne wrażenie, że cała sytuacja zastała zmyślona i zarówno postać gimnazjalisty jak i jego rodzica są fikcyjne, a wszystko to w ramach eksperymentu socjologicznego.
Komentarze (152)
najlepsze
Wygląda jak cmentarz.
W ogóle to nie rozumiem dlaczego wszyscy patrzą pod kątem by szukać pracy a nie samemu sobie ją zrobić, założyć jakąś firmę i zarabiać, skoro wszyscy którzy idą na studia myślą by pracować u kogoś to kto zakłada te firmy? ci po zawodówkach którzy nie mają nic do stracenia i ryzykują i zyskują.
co do sredniej.... pojdz na studia mat-fiz-inf :P srednia to pojecie wzgledne ;)... tak czy siak srednia na poziomie podst-gim-liceum to chyba zart ;), jezeli mature mozna zamknac w 1 egzaminie w czasie studiow...
ps chore ambicje nie tylko rodzicow zabijaja :P - w tech elektronicznym mialem wiekszy zap$#!#%$ z geografii i historii (ale ten przedmiot lubilem:P) niz z wszystkich
:-)