swoją drogą już sobie wyobrażam kontrolę w firmie która spożytkowała przykładowo 10 f-r wystawionych na podstawie zebranych paragonów i jak kontroler pyta: "w jaki sposób samo rozkładający się namiot plażowy jest powiązany z pańską dział. gosp?" podatnik: "jak się zmęczę po pracy to sobie idę odpoczywać na plażę żeby mieć siłę na drugi dzień, co nie?!"
@Mwradom: Mało tego, nie wszystkie pozycje z faktury musisz wrzucać w koszta. Wybierasz te co można odliczyć i tyle. A reszta sobie na tej fakturze może figurować i w niczym to nie przeszkadza.
Dawno mnie nie było na Wykopie - poziom strasznie spadł. Artykuł oznaczony jako hot, jest totalnym dnem. Koleś pisze o odliczeniach podatkowych totalne bzdury. Jedna jedyna rzecz, która kładzie na łopatki całą (i taką mało trzymającą się kupy historię):
- PRZEDSIĘBIORCA NIE MOŻE ROZLICZAĆ VAT NA PODSTAWIE PARAGONÓW - ani z Biedronki, ani żadnych innych, potrzebna jest faktura.
@szudow: Dyrdymały! Dyrdymały! Dyrdymały! Po trzykroć dyrdymały.
Daj ludziom wolną rękę, bez kolesiostwa, koncesji, socjalizmu, sterowania ze stołków itd, a na pewno dadzą sobie radę i nie będzie kombinowania, bo nie będzie przepisów, zakazów, nakazów itd. które można naciągać lub obejść.
@hoi_polloi: Trochę tak ale z drugiej strony inna polaczkowatość: oszukam państwo na podatkach i zarobię. Państwo to jakiś bliżej nieokreślony twór - ale w rzeczywistości wszyscy jesteśmy w ten sposób oszukiwani przez takich właśnie cwaniaków. To jeszcze myślenie rodem z PRL-u; państwowe czyli niczyje.
ZUPEŁNIE inną kwestią jest to, czy podatki nie są może w naszym kraju trochę za wysokie i jak ogromna część dochodów z nich pochodząca jest marnotrawiona.
Komentarze (142)
najlepsze
serio, ludzie się tak tłumaczą ;)
- PRZEDSIĘBIORCA NIE MOŻE ROZLICZAĆ VAT NA PODSTAWIE PARAGONÓW - ani z Biedronki, ani żadnych innych, potrzebna jest faktura.
Daj ludziom wolną rękę, bez kolesiostwa, koncesji, socjalizmu, sterowania ze stołków itd, a na pewno dadzą sobie radę i nie będzie kombinowania, bo nie będzie przepisów, zakazów, nakazów itd. które można naciągać lub obejść.
ZUPEŁNIE inną kwestią jest to, czy podatki nie są może w naszym kraju trochę za wysokie i jak ogromna część dochodów z nich pochodząca jest marnotrawiona.
a jak firma chce zmniejszyć podatki na nich (bo i tak nic w zamian nie ma) to jest oszustem nazywana