Normalni aseksualni
Seks mógłby dla nich nie istnieć. Nie są nim zainteresowani. Twierdzą, że nikt ani nic ich nie podnieca. Zawsze czuli się inni. Dzisiaj, w ślad za innymi mniejszościami, wychodzą z ukrycia. Domagają się, by uznano ich za osobną, czwartą po hetero-, bi- i homo- orientację seksualną. Czy słusznie?
j0tj0t87 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
A tam przemyciłem jedynie mój - typowy dziś pogląd - że pedofilia to nie jest pozytywne zjawisko.
Chyba że wysłuchać tej argumentacji, wtedy wszystko się zmienia diametralnie: http://www.daretospeak.net/pages/maly-ksiaze/
Mógłbyś sobie podarować;).
W sumie nie wiem dlaczego nerwy mi puściły, może