Dla takich jak ten "taksówkarz" Polska to rzeczywiście wolny kraj
130 złotych za 4 km jazdy zażądał od reportera programu "Prosto z Polski" kierowca luksusowej limuzyny, podający się za taksówkarza. Tym razem w Warszawie. I to pomimo tego, że trzy dni temu sąd w Krakowie skazał mężczyznę za identyczne praktyki na dwa lata więzienia w zawieszeniu na...
Helikon z- #
- #
- #
- #
- #
- 73
Komentarze (73)
najlepsze
A nawet jeśli chce się chronić naiwnych to można sprawę załatwić w inny sposób niż zmuszając ludzi do jakichś korporacji, licencji itp.
Po pierwsze to co ma naklejone na aucie to za przeproszeniem koło #@!a mi lata. Ja mogłem z nim zawrzeć umowę ustną na np. 20zł za dojazd do celu przed wejściem do pojazdu i tej wersji bym się trzymał. I co zrobi ? Zgłosi na policje, policja przesłucha mnie i jego i ... sprawa zostanie umorzona.
Do tego możemy zgłosić oszustwo i wyłudzenie pieniędzy, do
Cwaniak, to nie człowiek, który ma jakiś pomysł tylko człowiek, który myśli jak tu innego człowieka orżnąć, z jego ciężko zarobonych złotówek. A cwaniacy z tekstu niczym się nie różnią od gości sprzedających zdjęcia telefonów. Wogóle, powiedz, czy uważasz, że w ten sposób można tworzyć bogactwo i PKB?
Absolutnie nie, to trochę tak jakbyś poszedł do sklepu po chleb a na kasie okazałoby się, że zwykły chleb kosztuje 450zł i musisz go kupić bo dotknięty czy coś.
Banda naciągaczy i zwykłych skur$^&@nów bo inaczej się tego nie da nazwać - w jakim my kraju żyjemy? Jeśli takich cwaniaków byłoby więcej, za każdym razem pytałbym się ile kosztuje p--o w knajpie zamawiając je przy