Niby uduchowieni

Niby jesteśmy uduchowieni. Mówimy o wartościach, świetle, miłości, moralności. Lubimy powtarzać, że kierujemy się dobrem, że pragniemy żyć zgodnie z zasadami wyższego porządku. Deklarujemy, że dążymy do harmonii, sensu, prawdy. A jednak wystarczy spojrzeć uważniej...

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 62% (jestem botem)

Słowa a rzeczywistość

Zewnętrzne deklaracje wartości duchowych i moralnych często nie odzwierciedlają rzeczywistości. Codzienne życie dowodzi, że zasady, które głosimy, nie są uniwersalne, a ich interpretacja dostosowuje się do wygody i interesów osobistych. W wyniku tego zło przemyca się w formie dobra, co czyni nas uspokojonymi w iluzji, że działamy zgodnie z wyższymi celami. Osobiste refleksje na temat moralności wskazują na hipokryzję,