Padły słowa o ludobójstwie w Strefie Gazy. Polityk wyrzucony z sali obrad

Mówiąc o "ludobójstwie w Strefie Gazy" podczas sesji izraelskiego parlamentu, reprezentujący skrajnie lewicowy sojusz Hadasz-Taal Ofer Kasif zacytował słowa jednego z najbardziej znanych żyjących izraelskich pisarzy Dawida Grossmana.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 33
- Odpowiedz






Komentarze (33)
najlepsze
ciekawe czy w izrealu na forach ludzie piszą że pewnie goj i żeby sprawdzić kto był babką ze strony matki
Niektórzy zwykli zjadacze koszernego chleba mają tam trochę rigczu:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Masowe-protesty-w-Izraelu-przeciwko-eskalacji-dzialan-wojennych-w-Strefie-Gazy-8939457.html
@Dentka7: Ok czyli już inny fikołek. Lewica w Izraelu, prawica w Europie, lewica w Ameryce. Ale ten świat dziwny nic nie kumam z tego. Może trochę rozjaśni sprawę pokazanie tej prawicy europejskiej, która organizuje demonstracje propalestyńskie, bo jakoś o tym nie słyszałem, może słabo śledzę temat.
@Dentka7: Otóż nie. Jedyna partia niemiecka, która deklaruje się jako propalestyńska to skrajnie lewicowe Die Linke. https://en.wikipedia.org/wiki/German_support_for_Israel_in_the_Gaza_war
A Braun nie poparł nigdy aktywnie Palestyny, on po prostu nienawidzi Żydów i jest w tym na europejskiej scenie politycznej wyjątkiem.
No to gdzie ta europejska prawica organizująca protesty i Izrael za to co robi w strefie Gazy?
Żeby zostać wyrzuconym z parlamentu wystarczy tam cokolwiek powiedzieć o Gazie. A nawet nie trzeba się odzywać, bo były przypadki polityków którzy odwiedzali rannych Palestyńczyków w szpitalu i już nie są politykami.
W izraelu nie ma wolności słowa. Tam jakiekolwiek publiczne mówienie o ludobójstwie, negowanie wojny czy choćby wspieranie ofiar kończy się ostracyzmem
Jeśli nazizm stworzył III Rzeszę, to syjonizm stworzył ....
https://www.nytimes.com/2025/08/01/podcasts/the-daily/israel-society-gaza-starvation.html
I o tym że Żydzi w Izraelu CELOWO unikają jakiejkolwiek dyskusji o tym co się dzieje za murem.
I samo wspomnienie o tym naraża na ostracyzm.
Znamy to…