Rasa doskonała może okazać się nieprzydatna do zjedzenia przez swoją nadmierną wytrzymałość. Dlatego byłbym zwolennikiem utrzymania naturalnej ewolucji.
@mopman: E tam do d--y taka selekcja. MM powiedzmy że przejdzie 50 rund, a po tych rundach, wiadomo, że powstały na nim jakieś choćby mikrouszkodzenia. No i w 51 rundzie może wymięc z najgorszym badziejem z paczki. To jest selekcja na największego szczęściarza, a nie na najsilniejszego MnMsa. Fail.
@kaput: ten ostatni musi być tak twardy, żeby wytrzymał cały proces trawienia. Po tym procesie wysyłasz go producentowi w kopercie z odpowiednią adnotacją...
@cibronka: lentilky to ubogi brat M&Ms. zgnieć je ze sobą, niczym robale, a ujrzysz, który żyw pozostanie. po czym prześlij zwycięzcę na adres producenta.
Jak to się dzieje, że wypowiadają się tam sami anonimowi (czyli na pewno jest tam sporo typowej hołoty - jak wszędzie w Internecie), a tak dużo postów jest na wysokim stylistycznie poziomie?
Komentarze (38)
najlepsze
1. Kupujesz paczkę m&m's
2. Zjadasz wszystkie oprócz
PS: Tak wiem wygrałem minusa :)