@Piotrek_S_: ale nie reprezentatywną a nawet jakby jakaś forma żeńska miałaby być ogólnie przyjęta to odpowiednikiem Ministra powinna być Ministerka, tak jak Kierownik - Kierowniczka; Masaż - Masażystka; Nauczyciel - Nauczycielka etc.
I akurat jak Cejrowskiego kiedyś za młodu szanowałem jak byłem młody i głupi a teraz uważam za szkodnika, to jednak trudno mi nie oddać racji do faktu że nawet w poprawnej formie Ministerka - określenie jako jednej z
@petrioner: Język polski sam pokazuje, że nie wszystkie próby tworzenia feminatywów mają sens. Przykładowo, jak mielibyśmy nazwać kobietę-kierowcę? „Kierowczyni”? „Kierownica”? Obie formy brzmią absurdalnie. Dlatego od lat funkcjonuje po prostu kierowca i nikomu to nie przeszkadza. Tak samo minister to nazwa funkcji, a nie określenie płci. Nie mówi się prezydentka, gdy mowa o głowie państwa, bo urząd pozostaje ten sam, niezależnie od tego, kto go piastuje. Tworzenie na siłę form
Wszędzie wymyślają feminatywy, ale jakoś jak kobieta jest na stanowisku "sekretarz stanu" to nie chce używać gotowej feminatywy "sekretarka stanu" tylko ciągle jest jako "sekretarz stanu", vide:
@SpasticInk: Mnie i tak bawi, jak posłowie łamią reguły języka polskiego. Jest zasada że jeśli forma męska kończy się na -eł, to forma żeńska kończy się na -ica: orzeł - orlica karzeł - karlica diabeł - diablica
Który radca prawny nazwie się adwokatką? Żaden. Bo to ośmiesza ten zawód i pozycje danej osoby. Kancelaria radcy prawnego a nie radczyni. Pani mecenas a nie mecenaska, pani adwokat a nie adwokatka. Jak ktos się szanuje, to podaje zawód taki jak ma na dokumencie potwierdzającym dany zawód. Magister inżynier a nie magisterka inzynierka. Lewactwo że swoimi feminatywami upadło na łeb.
Oczywiście mamy wolny kraj i jak ktoś osobiście sam bez przymusu chce
@Amatorro: Ministra jest dziś używana głównie przez ludzi, którzy próbują udowodnić swoją ideologię - lewaków, a nie dlatego, że społeczeństwo tej formy faktycznie potrzebuje.
Ministra jest dziś używana głównie przez ludzi, którzy próbują udowodnić swoją ideologię - lewaków, a nie dlatego, że społeczeństwo tej formy faktycznie potrzebuje.
Powinno być "ministerka" jeśli już koniecznie chcą feminatywów. Wynika to z tego, że "ministra" jest dopełniaczem rodzaju męskiego od słowa "minister".
Ogólnie jeszcze jest motyw związany z "sekretarkami stanu" i "podsekretarkami stanu". Z jakiegoś powodu kobiety na stanowisku sekretarza czy podsekretarza stanu nie nazywają siebie "sekretarkami". Z czego to wynika?
Ewentualnie w sądach jak jest kobieta na stanowisku sędziego to nie nazywa się sędziną. Powiem wprost kobiety na tym stanowisku nie lubią
Ewentualnie w sądach jak jest kobieta na stanowisku sędziego to nie nazywa się sędziną. Powiem wprost kobiety na tym stanowisku nie lubią jak się je tak nazywa i takie nazewnictwo jest błędem, bo sędzina to żona sędziego. Sędzia to sędzia bez względu na płeć. No ale tutaj rewolucji takiej przynajmniej w ramach zawodu nie ma, po prostu ludzie niezbyt obyci mówią i piszą "sędzina", mimo że to niepoprawne.
Komentarze (235)
najlepsze
I akurat jak Cejrowskiego kiedyś za młodu szanowałem jak byłem młody i głupi a teraz uważam za szkodnika, to jednak trudno mi nie oddać racji do faktu że nawet w poprawnej formie Ministerka - określenie jako jednej z
Tak samo minister to nazwa funkcji, a nie określenie płci. Nie mówi się prezydentka, gdy mowa o głowie państwa, bo urząd pozostaje ten sam, niezależnie od tego, kto go piastuje. Tworzenie na siłę form
https://www.gov.pl/web/edukacja
a przecież panie mogłyby być :
- p.Katarzyna Lubnauer Sekretarką Stanu
Ten sam serwis https://www.gov.pl/web/rodzina
dr Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
Ale obok kobiety sekretarze a nie sekretarki:
źródło: ministra
Pobierzorzeł - orlica
karzeł - karlica
diabeł - diablica
Jak ktos się szanuje, to podaje zawód taki jak ma na dokumencie potwierdzającym dany zawód. Magister inżynier a nie magisterka inzynierka.
Lewactwo że swoimi feminatywami upadło na łeb.
Oczywiście mamy wolny kraj i jak ktoś osobiście sam bez przymusu chce
@Bigbluee: Twój chłopski rozum swoje, a opinia KIRP swoje.
@neo78:
Ogólnie jeszcze jest motyw związany z "sekretarkami stanu" i "podsekretarkami stanu". Z jakiegoś powodu kobiety na stanowisku sekretarza czy podsekretarza stanu nie nazywają siebie "sekretarkami". Z czego to wynika?
Ewentualnie w sądach jak jest kobieta na stanowisku sędziego to nie nazywa się sędziną. Powiem wprost kobiety na tym stanowisku nie lubią
@Masterpolska94: Najśmieszniejsze
Komuchy w okresie PRLu zlikwidowały przedwojenne sanacyjne prawicowe końcówki:
źródło: feminatywy
PobierzKowboj CzaCza to normalny komunista
( ͡~ ͜ʖ ͡°)
źródło: obraz
Pobierzźródło: temp_file969560984983258584
Pobierz