Fajny utwór muzyczny, fajny projekt, fajna animacja, na pewno wiele pracy wymagało stworzenie czegoś takiego. Jednak sam scenariusz i sama treść i w ogóle cały przekaz do mnie nie dociera. Nie widzę jakiegoś większego związku pomiędzy całą historią opowiedzianą w tym filmie a Jezusem, czy Biblią. Ot - mamy śpiącą dziewczynę, która sobie śni, że biega po łące i natrafia na Pismo Święte. Budzi się i zrzuca z szafki nocnej kolorowe czaspisma
Jak najbardziej za jestem! Bardzo pozytywny przekaz, pełen odwagi w czasie, gdy bycie chrześcijaninem jest niemodne. Aż się zalogowałem, żeby zagłosować. Zabieram do siebie na fb.
Komentarze (4)
najlepsze