No patrzcie. A składki to chętnie biorą. Zanim będziemy powtarzać, że kraj z dykty i gówna, pojawia się sporo informacji, ze w Los Angeles gdzie obecnie trwają pożary, firmy ubezpieczeniowe masowo wręcz anulują ludziom ich polisy od pożaru domu. Tak więc widać, takie światowe standardy.
@MadJack47 wszystko jest cacy jak firma może ssać od ciebie kasę ale jak trzeba zapłacić to szykuj się na 5 lat w sądzie bo będą wyciągać każdą gwiazdkę i szwindel prawny jaki tylko wymyślą żebyś nawet złotówki nie zobaczył. Dlatego osobiście uważam ubezpieczenia za zwykłe oszustwo, tylko ze prawnie uregulowane.
Jak zawsze temat rzeka, ale przynajmniej w tym artykule podali konkretny przykład i konkretne kwoty więc można się jakoś do tego odnieść:
To że wspólnota wybrała sumę ubezpieczenia 3 mln zł, to nie znaczy że ten budynek był tyle wart, w końcu mówimy o pewnie ze 100 letniej kamienicy, którą nie znając produktu na jakim była ubezpieczona nie jestem w stanie powiedzieć czy była ubezpieczona na kwotach rzeczywistych czy odtworzeniowych (ale z
@sayanek pokretne tłumaczenie, ubezpieczyli na 3 mln to tyle powinni dostać bo taką opłacili składkę. Tak jakbyś się ubezpieczył na życie a ubezpieczyciel stwierdził, że twoje życie było c---a warte.
@kodijak @Bury_Zenon Ale żeście polecieli, ubezpieczyć siebie możesz na ile chcesz i w ilu firmach chcesz i firma musi wypłacić odpowiedni % z OWU, ale tutaj mówimy o majątku gdzie sam kodeks cywilny reguluje że firma NIE MOŻE wypłacić więcej niż szkoda faktycznie wyniosła, a to nie firma wyceniała tą kamienicę, to ubezpieczający czyli wspólnota sobie stwierdziła że tyle będzie wg nich warta. To tak jakbym ja teraz sobie 20
Tylko sądzić ubezpieczycieli oni myślą że ludzie nie się boją sądu w moim przypadku chodziło o 10tyś ubezpieczyciel nie chciał się zgodzić,oddałem sprawę do sądu a sąd kazał zrobić kosztorys i nakazał wypłacić 17tyś plus koszty.
Logiczne. Rozprawa sadowa w tym kraju to min. rok, a w praktyce do 5 lat. Co się może wydarzyć przez 5 lat? Część ludzi w ogóle się nie zdecyduje, część zrezygnuje po pierwszej instancji, część może nie dożyć, a część może nie być w stanie udowodnić kwot albo że szkoda była spowodowana przez powódź. Dla ubezpieczalni to jest dodatkowo odroczenie i rozłożenie części roszczeń w czasie, tylko głupi by tego nie wykorzystał.
Tych cwaniaczków od ubezpieczeń to tylko prądem ebac. Do brania kasy to pierwsi i to nawet jak zmienisz zdanie - wówczas będą prowadzić windykację co jest jakimś absurdem. Ale gdy zdarzy się tragedia to będą się wykręcać od wypłaty odszkodowania.
Bo jak się ubezpiecza to się ubezpiecza na wartość odtworzeniową:
"Do wartości odtworzeniowej zalicza się sumę kosztów napraw, remontów lub odbudowy budynku oraz stałych elementów, w tym samym miejscu, z uwzględnieniem jego dotychczasowych wymiarów, konstrukcji oraz materiałów. W tym przypadku stopień zużycia ubezpieczonego mienia nie ma znaczenia dla wysokości odszkodowania"
Te wszystkie ubezpieczenia to oszustwo. Jak nie jesteś bogaty to firma cię oleje i będzie ciągnąć po sądach, bo im taniej wyjdzie. Ci ludzie robią kasę na biedakach.
Komentarze (146)
najlepsze
To że wspólnota wybrała sumę ubezpieczenia 3 mln zł, to nie znaczy że ten budynek był tyle wart, w końcu mówimy o pewnie ze 100 letniej kamienicy, którą nie znając produktu na jakim była ubezpieczona nie jestem w stanie powiedzieć czy była ubezpieczona na kwotach rzeczywistych czy odtworzeniowych (ale z
Wtedy możesz spać spokojnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) /s
Niestety nasze socjalistyczne rządy jedyne co potrafią to rozdawać Wasze pieniądze.
Zdanie zaczynamy wielką literą.
Dla ubezpieczalni to jest dodatkowo odroczenie i rozłożenie części roszczeń w czasie, tylko głupi by tego nie wykorzystał.
"Do wartości odtworzeniowej zalicza się sumę kosztów napraw, remontów lub odbudowy budynku oraz stałych elementów, w tym samym miejscu, z uwzględnieniem jego dotychczasowych wymiarów, konstrukcji oraz materiałów. W tym przypadku stopień zużycia ubezpieczonego mienia nie ma znaczenia dla wysokości odszkodowania"