Molestowane żółnierki były iwigilowane Pegasusem, teraz chcą zniszczyć dokumenty

Dwie żołnierki, które zgłosiły molestowanie i mobbing w Żandarmerii Wojskowej, zostały doprowadzone do odejścia ze służby oraz poddane inwigilacji w dwóch oddzielnych sprawach o kryptonimach "Amor" i "Kapral", także przy użyciu Pegasusa. W trakcie inwigilacji mogło dojść do złamania tajemnicy adwoka
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 156
- Odpowiedz







Komentarze (156)
najlepsze
Słynna afera Watergate w USA to przy tym co robiono u nas z pegasusem to pikuś. Dodać do tego fakt, że prawdopodobnie wszystkie dane pozyskane z pegasusa szły na izraelskie serwery i ktoś powinien dostać co najmniej dożywocie za
Za to pierwsi byli do zamykania rozwoju żołnierzowi który nie chciał się zaszczepić przez co wielu dobrych chłopaków odeszło z wojska.
Dno.
Jeżeli w wojsku polskim uchował
jak za PRL tępiono powstańców i ludzi z AK to wojsko udawało że nie widzi
@janeknocny: firma z izraela od razu po wypłynięciu afery odcięła dostęp do licencji. Ze względu na złamanie warunków licencji.
Jak najbardziej wiedzą do czego było wykorzystywane ich oprogramowanie. To nie działa "offline" bo szybko zostałoby skopiowane.
@End0: Raczej ty tak nie za fachowo powielasz bzdurę która została kilkukrotnie już tłumaczona, nawet przez przedstawicieli Citizen Lab. Kupując nowego iPhone najcześciej odtwarzasz go z kopii zapasowej, tak aby używać swojego telefonu z wszystkim co miałeś. Tak samo było w raporcie w
Teraz pobawimy się w grę „nie jestem za pisem, ale…”
Ogranem upoważnionym do takiej kontroli jest komisja ds. służb specjalnych- PiS zatajał przed tym organem zakup oprogramowania szpiegowskiego pegasus.