Każdy ma prawo mieć opinię. Nie każda opinia jest zgodna z rzeczywistością. Różal myśli i działa emocjami. Dudek jest świetnym historykiem i analizuje fakty historyczne, projektując je na współczesne czasy. Mentalnie ludzie nie zmienili się od tysięcy lat, co oznacza, że historia lubi się powtarzać, bo jest tworzona przez ludzi. Tak, to jest nasza wojna, bo Rosja była, jest i będzie dla nas zagrożeniem. A Rosja kontrolująca Białoruś i Ukrainę, z chorym
@saib75: Poza tematem dyskusji: rzutuje i projektuje to etymologicznie to samo, tylko że pierwsze słowo ma pochodzenie słowiańskie, a drugie łacińskie.
Z tego krótkiego fragmentu usłyszałem jedynie slogany. Niemniej z jednym mogę się zgodzić - czemu Polska ma wysłać kontygent na wojnę? Przecież jak teraz rzucimy się na Rosję to NATO powie, że jesteśmy agresorami, da oficjalny komunikat, że dystansuje się od decyzji Polski, a Rosjanie będą mieli pretekst, żeby uruchomić arsenał atomowy. Rosja chce zmienić doktrynę użycia broni nuklearnej na taką, że nie tylko atak nuklearny może spowodować wystrzelenie rakiet atomowych, ale
@Inixi: Bo neuropki uwielbiają się mądrzyć sprzed komputera i pouczać innych. W razie poboru na Ukrainę 99 % neuropków ucieka za granicę, ewentualnie ogarniają na mikroblogu jak uniknąć mobilizacji. Banda tępych baranów, którzy myślą, że fajnie się wojuje sprzed komputera a w razie W/poboru pierwsi będą do ucieczki. Lepiej lać na nich ciepłym moczem i nie zawracać sobie głowy tępymi baranami.
A wojna w Strefie Gazy to już nie nasza wojna, no nie? Bo wiadomo to już nie 39, Hitler itd. Ale tu w komentarzach debile, co nawet nie rozumieją pojęcia folarza xD
@plat1n: dokładnie. W takim razie wojna w Palestynie też jest nasza, bo jak nie to H̶i̶t̶l̶e̶r̶ Netanjahu przyjdzie do Polski i zrobi z nami to co z Palestyńczykami w '39. ¯\(ツ)/¯
Właśnie dlatego pokazałem absurd tego pseudo argumentu. Jak chłop uważa, że to jego wojna to niech idzie na front. Droga wolna. Dlaczego występuje w telewizji zamiast walczyć na wUkrainie?
Widać, że ten cały Dudek to kmiot z tytułem. Marcin Różalski zwraca się do niego per panie profesorze, a ten niczym bydlak odpowiada mu per ty. "Nasza wojna" u schyłku 24 niczym "szczepimy się" w lutym 22. Totalne bankructwo i degrengolada tego hasła, do której z reszta dołączył się Kijów poprzez szereg chamskich i niewdzięcznych wypowiedzi względne państwa polskiego i Kuleba na Kampus Polska niczym wiśnia na torcie. Dosyć. Wasza wojna -
To nie jest nasza wojna, chociaż bardzo jej kibicujemy i angażujemy się w nią. To wojna USA z Chinami, a Rosja i Ukraina to tylko "ofiary" tej wojny. Amerykanie ze względu na zmiany w światowym PKB widzą w Rosji potencjalnego sojusznika Chin i próbują od wielu lat pozyskać Rosję jako swojego sojusznika. Kto pamięta reset Obamy z 2009? Chodziło przecież o przekonanie Putina, że mogą współpracować, a wsparcie finansowe miało uzależnić Rosję od banków i produktów made in USA. Nie udało się. Rosja nie dała się złapać w pułapkę traktatową ponieważ chciała prowadzić politykę niezależną od Zachodu. Mamy więc ukryty agresywny ruch ze strony USA na Ukrainie (przewrót) i odpowiedź Putina w postaci aneksji Krymu. Krym zresztą jest kulą u nogi Rosjan, studnią bez dna, która drenuje ich budżet. Dalej mamy prezydenturę Trumpa, który blokował NordStreami Bidena, który zachęcił Rosjan wycofując się w tragicznym stylu z Afganistanu i pozwalając na otwarcie rury uzależniającej Europę od gazu pod Bałtykiem.
@hellfirehe: Żeby to była nasza wojna to Rosjanie muszą najpierw wygrać z Ukrainą i jeszcze mieć siły na kolejną wojnę. Ani na jedno, ani na drugie nie ma racji bytu. Wszystko idzie zgodnie z planem USA: upadek reżimu, brak zdolności do wsparcia Chin. Dla strategii USA od lat 90 kluczowe jest prowadzenie jednej wojny. W przypadku podziału sił jak w II wojnie światowej (teatr europejski, teatr azjatycki) nie ma już
Komentarze (80)
najlepsze
po co takich ludzi w ogole dopuszczac do glosu?
faktem historycznym też jest to jak każda wojna przebiega ale to już tak pięknie i patriotycznie nie wygląda jak pisanie o "naszej wojnie".
TVN lubi promować pato celebrytów... z baby która zmuszała do prostytucji zrobili celebrytkę.
W takim razie wojna w Palestynie też jest nasza, bo jak nie to H̶i̶t̶l̶e̶r̶ Netanjahu przyjdzie do Polski i zrobi z nami to co z Palestyńczykami w '39. ¯\(ツ)/¯
@saib75: ta też nas nie dotyczy.
Właśnie dlatego pokazałem absurd tego pseudo argumentu.
Jak chłop uważa, że to jego wojna to niech idzie na front. Droga wolna. Dlaczego występuje w telewizji zamiast walczyć na wUkrainie?
To wojna USA z Chinami, a Rosja i Ukraina to tylko "ofiary" tej wojny.
Amerykanie ze względu na zmiany w światowym PKB widzą w Rosji potencjalnego sojusznika Chin i próbują od wielu lat pozyskać Rosję jako swojego sojusznika.
Kto pamięta reset Obamy z 2009? Chodziło przecież o przekonanie Putina, że mogą współpracować, a wsparcie finansowe miało uzależnić Rosję od banków i produktów made in USA. Nie udało się. Rosja nie dała się złapać w pułapkę traktatową ponieważ chciała prowadzić politykę niezależną od Zachodu. Mamy więc ukryty agresywny ruch ze strony USA na Ukrainie (przewrót) i odpowiedź Putina w postaci aneksji Krymu.
Krym zresztą jest kulą u nogi Rosjan, studnią bez dna, która drenuje ich budżet.
Dalej mamy prezydenturę Trumpa, który blokował NordStreami Bidena, który zachęcił Rosjan wycofując się w tragicznym stylu z Afganistanu i pozwalając na otwarcie rury uzależniającej Europę od gazu pod Bałtykiem.
Ani na jedno, ani na drugie nie ma racji bytu. Wszystko idzie zgodnie z planem USA: upadek reżimu, brak zdolności do wsparcia Chin. Dla strategii USA od lat 90 kluczowe jest prowadzenie jednej wojny.
W przypadku podziału sił jak w II wojnie światowej (teatr europejski, teatr azjatycki) nie ma już