Zgłosiłem na błękitnej awarię telefonu. Czekałem mniej więcej jeden dzień, w końcu przyszedł monter, dobrał się do skrzynki przed budynkiem... Obserwuję go przez okno i w tym momencie dzwoni telefon (jako kontaktowy podałem komórkę). Pani z błekitnej: "Uprzejmie informuję, że pańskie zgłoszenie zostało naprawione".
"Jak to, pytam, przecież monter dopiero co przyjechał i jeszcze tu grzebie w kablach?"
@frytex: Ja zgłosiłam kilka miesięcy temu i pamiętam, że na następny dzień byli, naprawili i zaraz dostałam smsa, że problem rozwiązano więc zrobili to szybko i profesjonalnie.
@frytex: firma, która naprawia/serwisuje TPSA to firma zewnętrzna, u nas jest to EL-TEL - naprawdę solidna i fachowa firma, zawsze, gdy musieli przyjechać, robili to szybko, naprawiali fachowo
ja korzystam z Neo, i jeżeli chodzi o stabilność łącza, awaryjność, czy jakoś obsługi klienta to jest całkiem przyzwoicie. Powodów do narzekań raczej nie mam.
ok. z racji tego że sie troche na tej "niebieskiej linii " robiło to- jak konsultant widzi zgłoszenie klienta na czerwono,to nawet jak juz nie odezwałeś się ani słowem już wiadomo że będa kłopoty bo system czegos nie puścił.
%I nawet jak chcesz anulować zamowienie by wprowadzic nowe i modlić sie bym tym razem bylo wsio ok, to i tak przed wprowadzeniem nowego MUSISZ czekać az sie skonczy anulowanie starego %
Ja chętnie pomoge wykopać. Kilka lat naprawiali(obijali sie) linie i w każdą zime(od października do marca) nie było ani telefonu ani internetu, za które tepsa sobie życzyła płacić. Nie pamiętam dokładnie jak to było.
Podobne doświadczenie mam z nimi. 4 miesiące wysyłali mi aneks do umowy. Niby wszystko fajnie ale po skończeniu się umowy na czas określony klient przechodzi w tryb umowy na czas nieokreślony i płaci za internet ponad dwa razy więcej. Nadesłali aneks po 4 miesiącach. Inny niż miał być przygotowany bo promocje wygasły. Więc znów musiałem załatwiać wszystko od nowa uwzględniając obecne promocje i czekać tydzień aż pojawi się kurier z aneksem. Na
Komentarze (92)
najlepsze
Aha, i zapraszam do minusowania, jak zawsze jak zakopuje za SPAM :)
"Jak to, pytam, przecież monter dopiero co przyjechał i jeszcze tu grzebie w kablach?"
"Och, to przepraszam. Zadzwonię później."
Tak to właśnie wygląda.
(;
ja korzystam z Neo, i jeżeli chodzi o stabilność łącza, awaryjność, czy jakoś obsługi klienta to jest całkiem przyzwoicie. Powodów do narzekań raczej nie mam.
%I nawet jak chcesz anulować zamowienie by wprowadzic nowe i modlić sie bym tym razem bylo wsio ok, to i tak przed wprowadzeniem nowego MUSISZ czekać az sie skonczy anulowanie starego %
Co
No tak, bo w biurze bez neostrady to się nie da pracować.