Niestety są plaże nad Bałtykiem w Polsce (nie wiem czy wszystkie, na pewno Łazy), gdzie pełno psiarzy i gdzie (zwlaszcza rano) można znaleźć w piasku psie g*wna. Słabe to bardzo..
typ poszedl na 'psią plaże' przy wejsciu 31 i zdziwiony, ze jest nasrane, no k---a X D
@Kapitan_Pudenda: na żadnej plaży, nawet psiej, nie powinno być gówna. Sam mam psa i krew mnie zalewa kiedy muszę skakać między odchodami innych czworonogów. Ktoś tu wyżej dobrze napisał - ludzie sa egoistami. Bo jakby myśleli bardziej o innych to: sprzątaliby po zwierzakach (kot/koń też sra), nie paliliby na balkonach, bo dym zaciąga
no niestety. Psiaży się narobiło. A, że piesek musi się wyhasać to jak quadowcy, jadą na czyjeś pole i wypuszczają.
A, że zwierzęta po lasach i polach straszą, przenoszą kleszcze na olbrzymie odległości (bo później do samochodu i jadą 100 km dalej) to jeszcze do tego dochodzi to.
A, że zwierzęta po lasach i polach straszą, przenoszą kleszcze na olbrzymie odległości (bo później do samochodu i jadą 100 km dalej) to jeszcze do tego dochodzi to.
Kiedyś psy też były, ale nie w takich ilościach.
@feroze_adrien: psów było może i więcej, ale siedziały w budach albo na łańcuchach. Psy kleszcze przenoszą? A co z sarnami, dzikami, i inną leśną zwierzyną? Akurat psy to ułamek promila
Niech założy pastuch wzdłuż tej ścieżki, trochę będzie kosztować ale ostatecznie przyniesie efekt i z czasem się zwróci. Na ludzi nie ma co liczyć, że zrozumieją za z psami szybko pójdzie, a krzywda im się nie stanie.
Komentarze (156)
najlepsze
@ZeLBeT: typ poszedl na 'psią plaże' przy wejsciu 31 i zdziwiony, ze jest nasrane, no k---a X D
@Kapitan_Pudenda: na żadnej plaży, nawet psiej, nie powinno być gówna. Sam mam psa i krew mnie zalewa kiedy muszę skakać między odchodami innych czworonogów.
Ktoś tu wyżej dobrze napisał - ludzie sa egoistami. Bo jakby myśleli bardziej o innych to: sprzątaliby po zwierzakach (kot/koń też sra), nie paliliby na balkonach, bo dym zaciąga
A, że zwierzęta po lasach i polach straszą, przenoszą kleszcze na olbrzymie odległości (bo później do samochodu i jadą 100 km dalej) to jeszcze do tego dochodzi to.
Kiedyś psy też były, ale nie w takich ilościach.
@feroze_adrien: psów było może i więcej, ale siedziały w budach albo na łańcuchach.
Psy kleszcze przenoszą? A co z sarnami, dzikami, i inną leśną zwierzyną? Akurat psy to ułamek promila
sarny i dziki nie przeniosą się z białowieży do kampinosu tak szybko.
A psiarze jeżdżą nad morze, później góry, później wypuszczają psa na łąki przed osiedlem.