"Sprawiedliwy" spór cywilny. Notariusz bratem strony, sędzia żoną notariusza
Choć przedsiębiorca na tacy dostarczył dowody, że padł ofiarą oszustwa, w które zamieszany miał być jeden z notariuszy, prokuratura przez pół roku nie zrobiła nic, by wyjaśnić sprawę. Notariusz okazał się bratem strony, orzekający sędzia z kolei była żoną notariusza.
miszmaszyt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 37
- Odpowiedz
Komentarze (37)
najlepsze
@dr3vil: gdzie ch..u masz napisane, ze ta sedzia ma cos z pisem wsponego? przeciez to kodziarska sedzia, czlonkini justicji.
- jak sędzia/prokurator coś z----ł to pisowski
- jak wszystko oki i gonią pisowców po Europie to bezstronny
Musi tak być bo inaczej wojownicy o WOLNE SĄ-DY, pod naporem licznych i ewidentnych fakapów systemu sprawiedliwość który wprost chroni swoich przed sprawiedliwością, okazaliby się frajerami wykorzystanymi przez skorumpowane sądy a przecież to męczennicy za wolność co nie Brajan?
Z Majtczakiem to samo, prokurator był pisowski póki nie zwalił winy na
WOL-NE SĄ-DY!
KONS-TY-TU-CJA!
Walczyliście o państwo prawa i wygraliście! Jest ono dla was a dla nich WOL-NOŚĆ od sprawiedliwości :D
Komentarz usunięty przez autora
Nigdzie nie ma informacji że ta sędzina orzeka w tej konkretnej sprawie, jedynie że pracuje w tym samym sądzie. Notariusz ma sprawę dyscyplinarną. Reszta postępowań nadal się toczy, wiec w sumie nie do końca rozumiem o co jest afera. Co najwyżej można tu narzekać na opieszałość, ale to w polskim wymiarze sprawiedliwości standard.
Zresztą czy ktoś czytał ten artykuł? Przecież
Komentarz usunięty przez autora