Unia planuje wdrożenie masowego programu inwigilacji. Obowiązkowe tylne furtki.
Producenci smartfonow, samochodow itd. maja byc zobligowani do wdrazenia tylnych furtek dla organow scigania. Komunikatory takie jak whatsapp maja miec mozliwosc przechwytywania wiadomosci. Szyfrowanie metadanych ma by zabronione. Ci ktorzy sie nie dostosuja nie beda mogli sprzedawac na terenie UE.
Dorodny_Wieprz z- #
- #
- #
- #
- #
- 195
- Odpowiedz
Komentarze (195)
najlepsze
Przecież to brzmi absurdalnie. Ludzie których wybieramy, za nasze pieniądze, chcą nas traktować jak swoich niewolników.
@drdip: chcą? ( ͡º ͜ʖ͡º)
do tego użyją starszego sprzętu lub chinskie czy indyskiego
No właśnie bezpośrednio. Tylko rolę partii pełni Parlament Europejski. Co prawda państwa członkowskie mają pewną swobodę ale jest jej coraz mniej, a przy federalizacji państw członkowskich to już będzie dramat.
Po niedzielnych wyborach europejskich UE planuje przywrócić masowe zatrzymywanie danych komunikacyjnych bez podejrzeń i zmusić producentów do umożliwienia organom ścigania dostępu do urządzeń cyfrowych, takich jak smartfony i samochody. Jest to „poufny” 42-punktowy plan opracowany przez „grupę ekspertów wysokiego szczebla” utworzoną przez rządy UE i Komisję Europejską, z którym mógł zapoznać się eurodeputowany Partii Piratów Patrick Breyer (dokument Rady
Nigdy w życiu.
Kto będzie chciał, weźmie sobie gotowy program do szyfrowania (kleopatra) i będzie sobie przesyłał zaszyfrowanie pliki tekstowe.
Wyższy poziom, weźmie sobie z githuba gotowca.
Jeszcze lepiej, sam na szybkości naklepie.
Zwykły człowiek będzie dla władz zupełnie przezroczysty.
Bo tu nie chodzi o przestępców czy elity tylko żeby kontrolować plebs. Władza chce wiedzieć jakie są nastroje i możliwie szybko reagować na każdy rodzaj sprzeciwu czy myślenia nie po linii partyjnej. W Niemczech już to w pewnym sensie działa bo jak napiszesz coś negatywnego na temat imigrantów, czy na polityków to masz na drugi dzień wizytę policji i rozmowę "wychowawczą".