Jak rozwaliłem Trzecią Zaufaną Stronę odc. 1 Formularz

W Zaufanej wierzymy, że liczy się transparentność, a Czytelnicy zasługują na wyjaśnienia. Za to ci bardziej techniczni Odwiedzający dodatkowo będą mogli się ze mnie pośmiać (albo zweryfikować konfiguracje swoich instancji WordPressa)

[Darkiii]

Niestety większość szablonów i wtyczek na WP to totalna kupa i bloatware. A darmowe wersje spamują admina kupą niepotrzebych informacji i innych reklam.

[brokenik]

WordPress stał się mega gównem i śmietnikiem. Brakuje mi czasów kiedy treści dynamiczne korzystały z własnych często wyspecjalizowanych silników. A przede wszystkim niekorzystających z hostowanych elementów w cloudzie który z punktu widzenia bezpieczeństwa jest cholernie niebezpieczny. Szkoda że nawet do głupich blogów stosuje się takie brzydkie rozwiązania jak WordPress.

[brokenik]

@CyberMonoPlexer: Wyobraź sobie że któryś z elementów JS zaciąganych z clouda zostaje zainfekowany wirusem wykorzystującym zeroday'a np. w Firefoxie. Propagacja takiej infekcji jest błyskawiczna. Gdy hostujesz pliki JS u siebie - podatność na taką infekcję jest ograniczona.

[CyberMonoPlexer]

a niby na jakiej podstawie przeglądarka wie że to jest ten sam plik i nie został w międzyczasie zaktualizowany?

@brokenik: Na podstawie urla i nagłówków cache control, które dostała wraz z plikiem.
https://developer.mozilla.org/en-US/docs/Web/HTTP/Headers/Cache-Control

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 68% (jestem botem)

Jednakże tysiące linijek kodu w PHP szybko zweryfikowały moje umiejętności i już wiem, że tak prosto z obsługą WP jednak nie jest.

W serii Jak rozwaliłem (oby jednoodcinkowej) będę opisywał moje błędy popełnione na produkcyjnej Zaufanej, które mogły poważnie wpłynąć na dostępność strony lub, jak w tym wypadku, na kontakt z Adamem Hantele.

W