Lidl wstydzi się polskich produktów w Niemczech
Niemieckie sieci handlowe są od dziesiątek lat obecne na wszystkich ważnych zachodnich rynkach. Niemieckie dyskonty takie jak Lidl i Aldi działają globalnie i są obecne nawet za oceanem. W USA Aldi podaje, że był najszybciej rozwijającą się siecią sklepów w zeszłym roku
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
OP ma chyba jakąś paranoję.
Ale Polacy jedzą, zapewne chodziło o marynowanie jej w czosnku, cebuli itp. zaskoczę cię może, ale ryba po grecku nie pochodzi z Grecji. Przecież można stosować przepisy innych nacji do własnych uwarunkowań - jak ktoś zrobi kebaba wieprzowego to też się osrasz ze śmiechu?
A co do tuzina to po prostu przestarzała jednostka miary. Obecnie stosowana najczęściej w kontekście ilości jaj. Dobrze
@bartek-kowalski-12:
"Lidl zaznaczył, że współpracuje z aż 820 dostawcami z Polski. Co oznacza, że większość produktów z Polski, która trafia do Lidla, jest tam sprzedawana pod markami własnymi całej tej sieci."
"Po przeglądzie opakowań mleka w niemieckim Lidl w mieście Kiel na północy Niemiec nie znalazł się ani jeden produkt wskazujący na tego polskiego producenta."
@enterprize: Tutaj chodziło konkretnie o firmę Polmlek, czyli produkty mleczne. Ta firma mówi, że współpracuje z takimi sieciami jak Aldi i Lidl. Ale na czym na współpraca polega? Może jedynie dostarczają mleko, a jego rozlewanie i ewentualna produkcja innych produktów z tego mleka jest już na terenie
@TWezmyr: no chyba nie, producent ma kluczowe znaczenie. Jest to największy minus marek własnych, że każdorazowo może to być cokolwiek z innym składem. Jest napój z cukrem, zaraz będzie ze słodzikiem, albo odwrotnie itp. Albo czekolady, zmiana producenta znacznie zmienia smak. Podobnie sery, gouda goudzie nierówna.
@TWezmyr: Bez przesady. To ułatwia trzepanie kasy sieciówkom i loterie w smaku i składzie przy bardziej skomplikowanych produktach niż mleko.
Wydaje mi się że Snack It jest łatwiejsze do wypowiedzenia niż tarczyński.
P0lak kupuje kujawski ze spleśniałego nasączonego glifostatem ukrainskiego rzepaku, bo w telewizji reklamujo, patriotyzm okazuje zakładając bluzę z orłem made in china
A co do Lidla: szwab to szwab i większość ich marek własnych jest produkowana przez małe lokalne firmy ... ale są to niemieckie firmy.
Nie popieram tego, ale... ludzie sami chcą być dymani. Masz