Corocznie w Polsce ofiarą kotów pada 632 mln ssaków i niemal 145 mln ptaków
Szacuje się, że tych drugich gniazduje w kraju około 200 milionów osobników. A więc nawet dołożywszy trzykrotność tej liczby, jeśli weźmiemy pod uwagę liczebność ptaków migrujących przez Polskę i tu zimujących, okaże się, że ofiary kotów to nie przelewki.
Dziekan5 z- #
- #
- #
- #
- #
- 163
Komentarze (163)
najlepsze
Cholera naprawdę macie solidną argumentację, merytoryczne wypowiedzi
Musicie poprawić tych glupków z PAN bo macie na pewno znacznie lepszy warsztat, zbadaliście każdego osobnika i śledziliście każdego dnia. Oni stosują metodę estymacji a Wy nie
Ogólnie i w dużym skrócie to nawet w trakcie polowań dzikie koty ida na odstrzał...
Komentarz usunięty przez moderatora
@Hyrkan: No i bardzo dobrze! Mniej szkodników, mniej chorób, zdrowsze środowisko. Kot jest naturalnym drapieżnikiem w naszym ekosystemie. Od wieków trzymał w ryzach populację szkodliwych gryzoni i "pielęgnował" populację ptaków. Tylko chory, głupi albo słaby ptak da się upolować przez kota. Zdrowy mu ucieknie.
Dodatkowo koty są urocze :-) wprawdzie trochę krzyczą po nocach na wiosnę ale korzyści są niewspółmierne.
Skuteczny jest rowniez bociek i czapla (ktore wbrew powszechnej opinii mało lapią żab, ale za to bardzo chetnie zjadają gryzonie)
.
@baronio: Jest też równie znanym pogromcą przewodów w samochodach osobowych i to raczej jest głównym powodem braku sympatii.