Sieci handlowe mają problem. UOKiK bierze się za "wielosztuki"

Jeśli kupisz jedno masło, to zapłacisz 6,99 zł, ale przy zakupie trzech cena spada do 4,99 zł. Takie promocje w sieciach handlowych to norma. Zdaniem UOKiK jednak mogą wprowadzać klientów w błąd, a same cenówki bywają nieczytelne. Urząd zaczyna postępowanie wyjaśniające.
- #
- #
- #
- #
- 407
- Odpowiedz






Komentarze (407)
najlepsze
Ale nauczyłem się, żeby w biedrze ZAWSZE iść na kasy samoobsługowe. Tam sobie spokojnie nabijam kolejne rzeczy i sprawdzam czy wlazła promocja, czy cena się zgadza itp.
Gorzej w lidlu, gdzie gnoje zrobiły tak, że dopiero przed płatnością pojawia się informacja o zniżkach. W carrefour zresztą podobnie...
@Codziennie_cos_nowego: wzywasz obsługę i robią co trzeba. Na każdej klasie masz przycisk
Komentarz usunięty przez moderatora
U mnie w mojej biedrze chyba przyzwyczaili się, ze sprawdzam cenę jednego towaru na kasie automatycznej a potem odkładam jak się nie zgadza z cenowka. Za każdym takim sprawdzeniem ceny musi przyjść
może jesteś biednym studentem, który ma bardzo dużo czasu, ale ja w sklepie lubię spędzać mało czasu i mam w dupie promocje, aplikacje, karty witay, s--------y etc.
tym bardziej, że podawanie ceny regularnej ukrytej gdzieś małym drukiem to jest
bo jak mam np biedrę pod domem i chcę skoczyć do niej tylko i wyłącznie po kurczaka, to chcę wiedzieć, ile zapłacę.
bo jak wiem, że kurczak jest drogi, to pojadę gdzie indziej. to się nazywa kapitalizm i nowoczesne społeczeństwo.