Jak dziś wygląda dzielnica Seattle, z której wyrzucono policję ? [ENG]
W czasie protestów ws. śmierci Georga Floyda, lewicowi aktywiści przejęli część miasta, by stworzyć tam Police-Free-Zone. Jak dziś żyje się w progresywnym lewicowym raju, w którym prawo nie jest egzekwowane przez policję, a porządku pilnują lewicowi aktywiści ?
Jan998 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
- Odpowiedz
Komentarze (126)
najlepsze
Tylko ze tu nie chodzi o zniszczenie samego USA, a bardziej o zniszczenie calego swiata zachodu, lacznie z Kanada, Australia, Japonia, no i Europa.
No kto moglby sie tego spodziewac ¯\(ツ)/¯
Niestety są mroczne strony, brakuje balansu, minimalnej dozy beztroskiego podejścia do pracy i życia.
Gdańska orunia dolna lat dziewięćdziesiątych wyglądała lepiej.
Komentarz usunięty przez moderatora
Miałem okazję być w kilku stanach lat przed covidem i bardzo im zazdrościłem jakości życia. Przeciętny John miał nieporównywalnie lepiej od polskiego Janusza. A potem, w zeszłym roku , zobaczyłem na własne oczy jak z metropolii typu San Fran można zrobić giga slumsowisko, gdzie do jednej z najstarszych restauracji wchodzisz przechodząc nad jakimś zarzyganym
O ile wcześniejsze wrażenia z wycieczek przed covid bliższe były fascynacji, to podczas ostatniej tylko czekałem, żeby wrócić na nasze śmieci.
Byłem na zachodnim wybrzeżu i jest tj piszą, centrum SF (2014rok), promenada a tuż obok pole namiotowe bezdomnych... Long beach i Seattle ciut lepiej. W Miami pól namiotowych i w ogóle bezdomnych widziałem mniej, ale też nie byłem w ścisłym centrum.
Przyznam, że nawet w Waszyngtonie, w którym mieszkałam kilka miesięcy czułam lekki niepokój wychodząc na zewnątrz.
@peszek_leszek: Nie bo nie ma to żadnego sensu. "Trzeci świat" oznaczał kraje które nie należały ani do sfery wpływów USA i Europy Zachodniej ani Związku Radzieckiego. Z definicji USA nie może być krajem trzeciego świata.