Zgadzam się, póki ktoś nie dorabia do tego ideologii. ¯\(ツ)/¯
@tr0llk0nt0: w jaki sposób szkodzi ci ta "ideologia"?
No pewnie że tak, można mieć wyjebkę i święty spokój. Przecież ludzi nie potrzeba. Później zdziwko że samolubne, wygodne podejście ma swoje konsekwencje!
@Legion_PL: Mam sobie całe życie zaplanować żeby być bydłem rozpłodowym bo "potrzeba ludzi"? XDDD To jest jakiś absurdalny poziom niewolnictwa! I wobec czego? Źle zaprojektowanego systemu emerytalnego? Rozdmuchanej opieki
@biauekWladcaJajek: A mój psyn jest już ochrzczony i właśnie przygotowujemy go do I Komunii Św. Interesuje go teologia i chciałby zostać księdzem. Kto wie może odwiedzi kogoś z was po kolędzie jak go wpuścicie.
Ogólnie zauważyłem trend rosnącej wrogości, wręcz agresywności w stosunku do małych dzieci wśród ludzi, szczególnie kobiet. Coraz częściej można wszędzie przeczytać, że widok dziecka powoduje u ludzi obrzydzenie, a wydawane przez nie dzwięki, czy różne zachowania takiego dziecka wzbudzają agresję i chęć uciszenia go siłą. Przecież na wykopie to jest jeden z głównych tematów. „Gówniak w restauracji". Coraz to nowsze pejoratywne określenia na niemowlę to już codzienność.
@Vanset123: tak działa inżynieria społeczna zewsząd się w prądu że jest za dużo ludzi więc różnymi metodami zastopowanie prokreacji jest osiągane. Mocne zluzowanie obyczajów bo przecież jak będę miał dzieciaka to sobie nie pojeżdżę pociupciać. Nastawianie kobiet na sexworking. Takie akcje jak z tym pieseczkiem no bo przecież pieseczka można uśpić jak już się znudzi z dzieckiem jest większy problem. Przeszkadza w podróżach drenuje budżet ryczy w restauracji. I cyk różnymi
@Cassini: Kiedyś jako obelgę sie mówiło Pies Ci morde lizał a teraz - piesunio idzie na wybieg obwąchać parę klocków i padlin a jak wróci do domu to jest lizanie bordy własciciela.
Nie ma dla żeby wykopka o coś dupko nie piekło - dziś, że ludzie wybierają psa zamiast dzieciora i w nim lokują swoje uczucia. A o co jutro będzie ból? Że ktoś swoje pieniędzy wpłaca na schronisko zamiast na kościół?
@zjadamprzylepki: Zwalanie na kraj to wymówka wygodnych ludzi, im bogatszy kraj tym mniej dzieci, Polska jest bogatym krajem, gdzie wygodnie się żyje, dlatego wymieramy, tak samo jak cały zachód, który na tym etapie był wieki temu a jego lekarstwem byli migranci, tak się wyleczyli... że hoho.
Dobrobyt w kraju ma negatywny wpływ na liczbę dzieci a nie pozytywny xd Tak więc zwalanie na kraj to wymówka, obecnie pato rodzina z socjalami
@voldi: Pełna zgoda. Lubię jak na wykopie piszą, że na razie ich nie stać na dziecko, a zarabiają razem z żoną ponad 10k. W sensie: nigdy nie będzie ich stać, bo człowiek się przyzwyczaja do wygody i chcę żyć coraz wygodniej, a dziecko to coraz droższy wydatek (bo w miarę bogacenia pojawia się myśl, że musi chodzić na dodatkowy angielski, albo że trzeba wysłać na wycieczkę objazdową po Europie, żeby miało
Co to za #!$%@?. Ktoś ma psa, a nie ma dzieci to od razu #!$%@?ą mu łatkę "dziecko zastepujesz psem", albo "wziąłeś psa żeby nie czuć się samotnym". To już #!$%@? singiel czy para nie może sobie wziąć psa bo nie wiem, może to nie możliwe, ale... chcą mieć psa? Lubią psy? Całe dzieciństwo mieli w domu psa, ale w dorosłym życiu dopiero po latach mogli sobie na to pozwolić. Moze dla
@ChochlikLucek: wygląda na to że prawidłową kolejność to partner > dziecko > pies, tylko w tej kolejności królowie życia mogą zakładać rodziny. Każda inna kolejność to zaburzenia psychiczne.
@SkrytyZolw: Pies był na tyle mały, że można by go spokojnie nieść na rękach. Było by to niewygodne dla obu stron, więc użycie starego wózka dla dzieci miałoby sens. Praktyczne rozwiązanie.
Wydaję mi się jednak, zwyczajnie widząc tę krótką sytuację, że to właśnie bardziej chodziło o to rozpieszczanie. Nawiązywałem bardziej do trendu „furbaby". Dla mnie osobiście dziwne jest traktowanie psa w taki sposób, jako takiego quasi-niemowlaka. Buciki, ubranka, wózki itd.
jestem żonaty, dzieciaty. gówniaki duże, jak i małe. kocham je, to oczywiste. ale mam również tych dwóch pchlarzy. i kocham je, i traktuję jak dzieci. i #!$%@? komu do tego.
ta, kazdy piesek jak spi to jest slodki a jak sie obudzi to szczeka zeby na spacer z nim isc ( ͡º͜ʖ͡º)
@kocurrek32: to znasz jakies inne pieski. mój podchodzi do mnie, i ja albo wiem czy chce wyjśc, albo go pytam. xD na słowa "chcesz siusiu?" albo ma #!$%@?, albo #!$%@? pod drzwi. i ja je uchylam, a on sobie idzie na ogródek. prawda,
@glupiJakWyborcaKonfederacji: dokładnie. Słaba demografia to problem jedynie lokalny dla kraju bądź cywilizacji. Selekcja naturalna w skali globalnej powoli ale bardzo skrupulatnie wyeliminuje wszystkie systemy społeczne i style życia które nie zapewniają zastępowalności pokoleń.
@KptStopczyk: to jedna z większych głupot i idiotyzmów jakie można wypowiedzieć. ni, oni nie przetrwają, umrą tak samo jak wszyscy inni. Przetrwają ich dzieci, nie oni. Przetrwa materiał genetyczny, a nie oni. To jak rozumiem takie zaklinanie rzeczywistości i podbudowywanie sobie niskiej samooceny, czy co?
Komentarze (499)
najlepsze
@zjadamprzylepki: Zgadzam się, póki ktoś nie dorabia do tego ideologii. ¯\(ツ)/¯
@tr0llk0nt0: w jaki sposób szkodzi ci ta "ideologia"?
@Legion_PL: Mam sobie całe życie zaplanować żeby być bydłem rozpłodowym bo "potrzeba ludzi"? XDDD To jest jakiś absurdalny poziom niewolnictwa! I wobec czego? Źle zaprojektowanego systemu emerytalnego? Rozdmuchanej opieki
Coraz częściej można wszędzie przeczytać, że widok dziecka powoduje u ludzi obrzydzenie, a wydawane przez nie dzwięki, czy różne zachowania takiego dziecka wzbudzają agresję i chęć uciszenia go siłą. Przecież na wykopie to jest jeden z głównych tematów. „Gówniak w restauracji".
Coraz to nowsze pejoratywne określenia na niemowlę to już codzienność.
Ciekawe czy ten fetysz aborcji
@SkrytyZolw: Jeśli funkcja potomstwa, to wg Ciebie «inna funkcja», to ja nie mam pytań. Źle się dzieje w państwie polskim… ¯\(ツ)/¯
@deeprest: Jeszcze ci napiszą że to "okropna ideologia" nakazuje ci kupić psa XD pewnie #!$%@? lobby Big Dogs chce zniszczyć katolicki model rodziny.
BO KTOŚ MOZE SIE POCZUC URAŻONYYYYY
Dobrobyt w kraju ma negatywny wpływ na liczbę dzieci a nie pozytywny xd
Tak więc zwalanie na kraj to wymówka, obecnie pato rodzina z socjalami
Wydaję mi się jednak, zwyczajnie widząc tę krótką sytuację, że to właśnie bardziej chodziło o to rozpieszczanie. Nawiązywałem bardziej do trendu „furbaby". Dla mnie osobiście dziwne jest traktowanie psa w taki sposób, jako takiego quasi-niemowlaka. Buciki, ubranka, wózki itd.
Mogła wyjść do sklepu bez niego.
gówniaki duże, jak i małe. kocham je, to oczywiste.
ale mam również tych dwóch pchlarzy.
i kocham je, i traktuję jak dzieci.
i #!$%@? komu do tego.
@kocurrek32: to znasz jakies inne pieski.
mój podchodzi do mnie, i ja albo wiem czy chce wyjśc, albo go pytam. xD
na słowa "chcesz siusiu?" albo ma #!$%@?, albo #!$%@? pod drzwi.
i ja je uchylam, a on sobie idzie na ogródek.
prawda,
@KptStopczyk: to jedna z większych głupot i idiotyzmów jakie można wypowiedzieć. ni, oni nie przetrwają, umrą tak samo jak wszyscy inni. Przetrwają ich dzieci, nie oni. Przetrwa materiał genetyczny, a nie oni. To jak rozumiem takie zaklinanie rzeczywistości i podbudowywanie sobie niskiej samooceny, czy co?