W górnictwie brakuje miliardów złotych. PiS zostawia po sobie zapaść ekonomiczną
Nie inwestowano w prace modernizacyjne i udostępnianie nowych złóż. Bez ograniczeń wydawano za to pieniądze na płace, co nie ma nic wspólnego z wydajnością, która spadła. O ponad 2,5 mln ton spadło wydobycie, o 60 proc. wzrosły koszty, a o ponad 70 proc. wzrósł udział płac w kosztach wydobycia.
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
- Odpowiedz
Komentarze (47)
najlepsze
Mam wrażenie, że oni nie kopią tam węgla, (którym generalnie nikt nie pali, bo jest za drogie), tylko złoto
Dla mnie największym szokiem była informacja, że na niektórych kopalniach współczynnik uzwiązkowienia to ponad 100%! To nie może działać i nie działa. Tak samo skończyło Detroit.
Kto pierwszy dostanie tą kasę się ustawi. Reszta dostanie inflacje i zamrożenie płac przed spiralą inflacyjną :)