"Kupię mieszkanie za gotówkę". Proceder zatacza coraz szersze kręgi.
Często w skrzynkach pocztowych pojawiają się domowej roboty ulotki od osób, które chcą kupić mieszkanie za gotówkę. Autorami są rzekomo młode małżeństwa czy studenci. Powinna być jakaś akcja edukacyjna.
Grancan z- #
- #
- #
- #
- #
- 267
- Odpowiedz
Komentarze (267)
najlepsze
Ktokolwiek pod wpływem takich ulotek sprzedaje za bezcen swoje mieszkanie, po prostu na nie nie zasługuje. Ekonomiczni imbecyle z założenia powinni być biedakami.
Brzmi jak udawanie młodej pary z dzieckiem szukającej domu aby skłonić kogoś do sprzedaży mieszkania.
homo soviectusy, wspolwlasciele nieruchomosci w blokach nie rozumieja, ze klatka schodowa to nie jest latryna tylko ich (wspol)wlasnosc. I ktos kto sforsowal drzwi z zabezpieczeniem bez wyraznego, imiennego zaproszenia od kogokolwiek z prawem do lokalu w tym budynku jest zwyklym wlamywaczem.
Że niby ktoś sprzeda taniej mieszkanie, bo młodzi nabywcy? Give me a break.
@Tym: tak, ludzie pojęcia nie mają ile ich mieszkanie jest warte i wtedy wchodzi fliper, cały na biało, rzucą 20k na stół jako zadatek który emeryci mylą z zaliczką i cyk, rybka złowiona
Ktoś się kiedyś chwalił, że zapisuje takie numery do wszelkich fotowoltaik i innych ofert/promocji. Ale to dawno było.
Dla tych komentujących, że to przecież kwintesencja biznesu i wolny rynek: tylko przypomnę, że mieszkanie to jednak nie para butów na dropie albo limitowana seria zegarków.
Te wygadane cwaniaczki od małżeństwa za gotówkę mają niestety w
@Pan_Tata: do tego zasmieca klatke schodowa i skrzynki na listy