Jak (nie) powstaje Izera: po 6 latach nie ma nawet terenu pod fabrykę
Ponad 6 lat istnienia ElectroMobility Poland, dużo publicznych pieniędzy (np.250 mln zł z Funduszu Reprywatyzacji), a projekt polskiego auta elektrycznego nie wyszedł nawet poza fazę przygotowawczą. Do czerwca 2022 r. wydatki na rozwój produktu i fabryki wyniosły... 4 proc. Są za to wysokie zarobki.
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
-...przeciwpowodziowy.
-a, przepraszam. Rząd Donalda Tuska nie wybudował tyłu kilometrów wałów ile daliśmy radę zbudować my!
No ale czego się ten rząd nie chwyci to jedno wielkie g...o xD
Stellantis ma kapitał, knowhow i produkt, my mamy wydmuszke a nie firme mogaca cokolwiek produkowac, podtrzymywana kroplowka od rzadu.
Na dobra sprawe to jesli faktycznie kwota dofinansowania wyniosla 4% tego co potrzeba, to powinnismy sie cieszyc, ze przewalili 4 a nie 40.
@ChrobryLubiBobry: dlatego każdy myślący człowiek od samego początku mówił żeby PISiory trzymały ręce z daleka od motoryzacji bo to nie siądzie. Trzeba mieć ostry kompleks niższości żeby klaskać kiedy Partia wykrzykuje hasełka o "narodowej motoryzacji" ¯\(ツ)/¯
– Dziennik Bałtycki,
– Dziennik Łódzki,
– Dziennik Zachodni,
–
@benzene:
Nie trafiles, bo podejrzewam ze wiekszosc grupy docelowej dla propagandowego tworu jakim jest patriotyczny, polski pisowski samochod stanowia ludzie na tyle starzy, ze akurat za komuny zyli, na tyle pamietni ze pamietaja ile wtedy 'produkowalismy' i jednoczesnie na tyle slabo uswiadomieni ekonomicznie ze nie rozumieja czy obecnie