Deweloperzy wstrzymują inwestycje, bo chcą podbić ceny. Świetnie im to idzie
Olbrzymi wzrost cen mieszkań to wynik nowej strategii deweloperów. Mimo większego popytu, nie budują nowych inwestycji. W ten sposób doprowadzają do mocnego wzrostu cen - potwierdzają to dane rynkowe.
maxicololo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 171
- Odpowiedz
Komentarze (171)
najlepsze
Gorzka prawda jest taka, że klienci kupujący swoje pierwsze mieszkanie to jakieś 30% obrotu na rynku pierwotnym, a na wtórnym około
Tak samo niektórzy debile wierzyli że im PiS ufunduje kredyt. Jak poszło? :D
Mam znajomego dewelopera. Pozrywał umowy, wypłacił kary a mieszkania poszły z pocałowaniem ręki +50-80k niż pierwotnie zakładał. Pytałem czy się nie bał, że z
@mss_: Taa jasne bo przecież wcześniej przed programami tak fajnie spadały( ͡° ͜ʖ ͡°)
A może prawda jest zupełnie inna i deweloperzy wiedzą że bańka zaraz pęknie i nie chcą rozpoczynać nowych budów żeby nie zostać z ręką w nocniku?
Spadek liczby pozwoleń = wojna cenowa?
Nosz #!$%@?, rynek się stabilizował, większość myślała że nie będzie kredytu 2% (bo to przecież #!$%@? pomysl) I skoro deweloperzy nie mogli sprzedać obecnych mieszkań to nie chcieli budować nowych. Proste. Już się przecież zaczynał trend spadkowy...
Szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem.
Niby tyłu specjalistów od mieszkań a nie widzą jaką bomba popytową spadła na rynek mieszkaniowy.
Najwiecej plusow ma wpis, w ktorym typ wieszczy upadek deweloperow xDdddd i konieczna pomoc rzadowa
@krzysztof48: @Szczek_Achada Te domy jednak nie są podawane renowacji. Nawet nie chodzi nawet o wymianę kopciucha, ale takie kwestie jak cieknący dach/rury, osiadające fundamenty. Stary człowiek nie ogarnia że mu zbrojenie rdzewieje w stropie, a nawet jak ogarnia to nie wejdzie na dach załatać.
Będzie dużo mieszkań, ale w ruderach o atrakcyjności drewnianego domku na wsi z wychodkiem.
A co do umierania to nikt sie nie rodzi ani nie imigruje. Nawet przed 2 milionami Ukraincow nie bylo setek tysiecy imigrantow rocznie. Wszyscy spia pod mostem.