Auto przepadło w komisie. Musi opłacać OC i mandaty
Auto Łukasza Gerka miało zostać sprzedane w komisie w Warszawie, a rozpłynęło się w powietrzu. Mężczyzna odnalazł je na aukcji w internecie, ale zanim sądownie je odzyska, miną długie miesiące lub lata. Dalej więc opłaca za nie OC, bojąc się kary za brak ciągłości składek.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
@janusz_z_czarnolasu: To się kupy nie trzyma. Masz dokumenty oddania samochodu do komisu, jedziesz prosisz o pokazanie samochodu, nie ma dzwonisz po Policję, zgłaszasz kradzież i nie ma żadnej formalnej odpowiedzialności. Tak, będą przychodzić mandaty czy nawet jakieś regresy OC ale to jest wszystko do odkręcenia.
Jak gościu dostanie mandat z fotoradaru to mówisz, że wtedy cię tam nie było a samochód skradziony
1. Mój wujek wynajmował mieszkanie, no i matka z dziećmi przestała płacić za wynajem za czynsz i za media. Wujek chyba 3 lata sądownie odzyskiwał mieszkanie, najlepsze jest to, że mimo niepłacenia rachunków, to nie odłączyli na mieszkaniu gazu, prądu i wody.
Zgadnijcie kto musiał potem te rachunku opłacić.
@kodecss: kto u diabla decyduje sie wynająć matce z dziecmi? przeciez taka konfiguracja az prosi sie o klopoty
W przypadku sprzedaży, prosili o załączenie dokumentów sprzedaży, co tez zrobiłem. Następnego dnia dostałem wiadomość, ze dlaczego ubezpieczyłem samochód w towarzystwie X po sprzedaży i ze kara pozostaje aktualna. WTF, nic nie ubezpieczałem.
Nie byli w stanie podać mi żadnych danych o polisie, poza nazwa towarzystwa,
@marionetek: na mnie po sprzedaży ktoś kupił normalną, w punkcie. A podpis podrobił. Wiec to też niewiele zmienia xD
Po przesłaniu kwitów z policji ubezpieczyciel, UFG i wszyscy inni dali mi spokój, nic nie płaciłem.
Sam kojarzę jeden komis w Warszawie, który jest z tego znany. Wprawne oko wizytującego plac lub przeglądającego ogłoszenia wychwyci, że auta stoją tam miesiącami (a czasem i latami). Sprzedawałem auto to sami się do mnie
i przez tyle czasu nei zglosil kradziezy ani nic?
podrobienia podpisu tez nie zglosil nigdzie?
pani redahtur my nie czytali my podpisali a tera samochodu ni ma
@Garnuch2137: wg artykułu właśnie zgłosił, ale wydział komunikacji nie chciał go wyrejestrować mimo że wszystko jest zgłoszone i jest w toku sprawa sądowa
Komentarz usunięty przez autora