Taka rada: jeżeli już koniecznie musicie kogoś wysadzić w tak beznadziejnym miejscu jak na przejściu - to róbcie to przed przejściem a nie za i poczekajcie aż osoba która wysiadła przejdzie przez to przejście.
Zatrzymanie się na przejściu dla pieszych - jest Bezrefleksyjny przejazd w okolicach przejścia dla pieszych przy kompletnym braku widoczności - jest Dziecko już do końca życia zapamięta, że przez przejście się nie przebiega. Jak wywołać ten sam efekt u kierowców - żeby nigdy nie popełnili błędów, które tutaj popełnili?
@996ef650daf32b92bf708bc9376908ea: Przy braku widoczności obserwować pojazd z naprzeciwka który zatrzymuje/zatrzyma się przed przejściem, bo to wskazuje, że ktoś na tym przejściu jest. Uratowało mnie to już kilka razy, zwłaszcza po zmroku, w deszczu, gdy po światłach auta z naprzeciwka widać, że się zatrzymało (pieszy w nieoświetlonym miejscu, ubrany na czarno, zasłonięty czarnym parasolem wchodzi zza budynku na przejście szybkim krokiem). Najgorsi są piesi, którzy idą chodnikiem wzdłuż drogi i z marszu
@coundel_bury: patrzac na dzieci ( leb w telefonie itp)to malo ktory wlasnie rodzic uczy tego a i sami rodzice leb w telefon i jazda przez pasy. Mnie jak nauczyli to do dzis zostalo.
O dziwo na cztery osoby występujące w tym akcie, życiowymi #!$%@? okazały się tylko trzy: - kierujący busem wysadza pasażera w taki sposób, że kierujący z naprzeciwka nic nie widzi plus dodatkowe punkty dostaje za odjechanie, w lusterko chociaż mógł spojrzeć , - kierujący osobówką jednak mógł zachować tzw "szczególną ostrożność" czyli po prostu #!$%@? zwolnić przed przejściem tym bardziej, że bus zasłonił mu widoczność a w myśl zasady "ograniczonego zaufania" właśnie
Pewnie 3 miesiące rehabilitacji i będzie git, a nauka na całe życie. Nie wiem kto głupszy, dziewczyna, czy kierowca? Kierowca na pewno ślepy, że nie widział momentu wysadzania dzieciaka.
@ArtoWski: Imo wszyscy, dziewczyna pewnie zauważyła, że denerwuje kierowcę za autem z którego wysiadła (w miejscu gdzie nie powinno się wysiadać), więc wbiegła żeby przejść szybciej widząc, że ten stoi i czeka. Gość z naprzeciwka nie zachował szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejścia, szczególnie widząc dziwną sytuację z samochodami stojącym przed i na przejściu, gdyż ze swojej persepektywy widział że wysiadła (ze swojej perspektywy musiał ją widzieć i miał na
Może następnym razem rodzic pomyśli I NIE ZATRZYMA SIĘ na pasach, a córeczka nie wbiegnie radośnie zza dostawczaka. Ciekawe czy suma IQ rodzica i córki przekracza 100?
Komentarze (20)
najlepsze
A najlepiej nigdy tak nie róbcie.
Bezrefleksyjny przejazd w okolicach przejścia dla pieszych przy kompletnym braku widoczności - jest
Dziecko już do końca życia zapamięta, że przez przejście się nie przebiega. Jak wywołać ten sam efekt u kierowców - żeby nigdy nie popełnili błędów, które tutaj popełnili?
Uratowało mnie to już kilka razy, zwłaszcza po zmroku, w deszczu, gdy po światłach auta z naprzeciwka widać, że się zatrzymało (pieszy w nieoświetlonym miejscu, ubrany na czarno, zasłonięty czarnym parasolem wchodzi zza budynku na przejście szybkim krokiem).
Najgorsi są piesi, którzy idą chodnikiem wzdłuż drogi i z marszu
- kierujący busem wysadza pasażera w taki sposób, że kierujący z naprzeciwka nic nie widzi plus dodatkowe punkty dostaje za odjechanie, w lusterko chociaż mógł spojrzeć ,
- kierujący osobówką jednak mógł zachować tzw "szczególną ostrożność" czyli po prostu #!$%@? zwolnić przed przejściem tym bardziej, że bus zasłonił mu widoczność a w myśl zasady "ograniczonego zaufania" właśnie
to kto kogo potrącił?